Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Pią, 2010-06-04 14:13
Nie no, bez przesady. Ta pani z foty jest ładna - mówiąc prostym językiem - i z pewnością ma tego świadomość, więc ubiera się tak aby podkreślić swoje wdzięki(ubiera się tak jak chce, bo przecież ma do tego prawo) i emanuje potem na wszystkich wokół. Widać też że nie chowała się wśród zakonnic, a jej rodzice nie uczęszczali do niedzielnej szkółki. Ma kobita urode, a jej współpracownicy mają poprostu problemy emocjonalne skoro dochodzi do tego że panią ze zdjęcia ze wzgledu na jej "piękno" zwolniono. Nie wiem czy jestem sexistą ale przechodząc obok niej napewno poczyniłbym delikatna obczajkę i w rozmowie z kumplem nie ukrywałbym że pani wpada poprostu w oko. A teraz drogie panie feministki, czy ja powinienem się wstydzić ze traktuje ludzi nie bezpłciowo, że zauwazam w nich kobiety, męzczyzn, czy jestem nieanarchistyczny i mało wolnościowy? Coraz częściej ostatnio dowiaduje się ze moi przyjaciele, przyjaciółki pragną pozostać na wieczność młodzi, nie wiązać się z nikim, nie mieć potomstwa i tak sobie myśle że to, że te widzenie wszędzie seksistów z tąd wypływa, z tej bezpłciowości, z braku wizji na przyszłość, z zapatrywania sie tylko na siebie. Wydaje mi się ze to jest zgubne, a z takiej bezpłciowości nic nie urośnie, bo nie urośnie przeciez. Chciałoby się żeby przyszłe pokolenia wychowywać w duchu wolności, tylko kto ma je wychowywać jak nie my, a jak my je mamy wychowywać skoro chcemy być bezpłciowi?
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Nie no, bez przesady. Ta
Nie no, bez przesady. Ta pani z foty jest ładna - mówiąc prostym językiem - i z pewnością ma tego świadomość, więc ubiera się tak aby podkreślić swoje wdzięki(ubiera się tak jak chce, bo przecież ma do tego prawo) i emanuje potem na wszystkich wokół. Widać też że nie chowała się wśród zakonnic, a jej rodzice nie uczęszczali do niedzielnej szkółki. Ma kobita urode, a jej współpracownicy mają poprostu problemy emocjonalne skoro dochodzi do tego że panią ze zdjęcia ze wzgledu na jej "piękno" zwolniono. Nie wiem czy jestem sexistą ale przechodząc obok niej napewno poczyniłbym delikatna obczajkę i w rozmowie z kumplem nie ukrywałbym że pani wpada poprostu w oko. A teraz drogie panie feministki, czy ja powinienem się wstydzić ze traktuje ludzi nie bezpłciowo, że zauwazam w nich kobiety, męzczyzn, czy jestem nieanarchistyczny i mało wolnościowy? Coraz częściej ostatnio dowiaduje się ze moi przyjaciele, przyjaciółki pragną pozostać na wieczność młodzi, nie wiązać się z nikim, nie mieć potomstwa i tak sobie myśle że to, że te widzenie wszędzie seksistów z tąd wypływa, z tej bezpłciowości, z braku wizji na przyszłość, z zapatrywania sie tylko na siebie. Wydaje mi się ze to jest zgubne, a z takiej bezpłciowości nic nie urośnie, bo nie urośnie przeciez. Chciałoby się żeby przyszłe pokolenia wychowywać w duchu wolności, tylko kto ma je wychowywać jak nie my, a jak my je mamy wychowywać skoro chcemy być bezpłciowi?