Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Nie Chomsky również nie jest marksistą. W przeciwieństwie do marksistów (nie wliczając marksistów wolnościowych a między nimi istnieje ogromna różnica) Chomsky stara się zwalczać i uwypuklać wszelkie formy dominacji i władzy, w tym formy dominacji partyjnych ;) (dlatego popracie dla partyjnej dyktatury Ziętka jest dziwne, pewnie staruszek nie wiedział pod czym się podpisuje. Niczym Kropotkin popierający Lenina ;p)
Nie uznaje (a przynajmniej nie spotkałem się gdzieś u niego z tym) dyktatury proletariatu (chociaż trzeba pamiętać, że dyktatura proletariatu u Marksa była tylko dyktaturą z nazwy), idei obumierania państwa, etc Z resztą nie odnajduje w nim za wiele marksizmu (no może poza duchem dialektyki, która jest jednak duża starsza od Marksa) jako takiego.
Nie wolno nam zapominać o licznych tekstach, felietonach napisanych przez Chomskiego oraz debatach poświęconych anarchizmowi.
Chomsky jest po prostu typowym przedstawicielem Lewicy Wolnościowej, którego nazywanie anarchistą (za, którego sam się uznaje) nie jest błędne. Z drugiej strony nazwanie go po prostu wolnościowym marksistą także pewnie nie byłoby błędne zwłaszcza, że granica pomiędzy radykalnym, wolnościowym (autonomicznym) marksizmem (i niektórymi myślicielami postmarksistowskimi, chociażby Castoriadisem ) a anarchizmem jest po prostu bardzo płynna (co sam z resztą Chomsky wielokrotnie starał się uwypuklić), czego najlepszym przykładem jest oczywiście ruch autonomiczny we Włoszech i nurt "anarcho-autonomistyczny" w latach 70-tych w Grecji (jednym z myślicieli tego ruchu był Castoriadis)
"Wszelkie państwo to sojusz bogatych przeciwko biednym, sojusz posiadających władzę przeciwko tym, którymi rządzą" http://drabina.wordpress.com
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Nie Chomsky również nie
Nie Chomsky również nie jest marksistą. W przeciwieństwie do marksistów (nie wliczając marksistów wolnościowych a między nimi istnieje ogromna różnica) Chomsky stara się zwalczać i uwypuklać wszelkie formy dominacji i władzy, w tym formy dominacji partyjnych ;) (dlatego popracie dla partyjnej dyktatury Ziętka jest dziwne, pewnie staruszek nie wiedział pod czym się podpisuje. Niczym Kropotkin popierający Lenina ;p)
Nie uznaje (a przynajmniej nie spotkałem się gdzieś u niego z tym) dyktatury proletariatu (chociaż trzeba pamiętać, że dyktatura proletariatu u Marksa była tylko dyktaturą z nazwy), idei obumierania państwa, etc Z resztą nie odnajduje w nim za wiele marksizmu (no może poza duchem dialektyki, która jest jednak duża starsza od Marksa) jako takiego.
Nie wolno nam zapominać o licznych tekstach, felietonach napisanych przez Chomskiego oraz debatach poświęconych anarchizmowi.
Chomsky jest po prostu typowym przedstawicielem Lewicy Wolnościowej, którego nazywanie anarchistą (za, którego sam się uznaje) nie jest błędne. Z drugiej strony nazwanie go po prostu wolnościowym marksistą także pewnie nie byłoby błędne zwłaszcza, że granica pomiędzy radykalnym, wolnościowym (autonomicznym) marksizmem (i niektórymi myślicielami postmarksistowskimi, chociażby Castoriadisem ) a anarchizmem jest po prostu bardzo płynna (co sam z resztą Chomsky wielokrotnie starał się uwypuklić), czego najlepszym przykładem jest oczywiście ruch autonomiczny we Włoszech i nurt "anarcho-autonomistyczny" w latach 70-tych w Grecji (jednym z myślicieli tego ruchu był Castoriadis)
"Wszelkie państwo to sojusz bogatych przeciwko biednym, sojusz posiadających władzę przeciwko tym, którymi rządzą"
http://drabina.wordpress.com