Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Sob, 2010-06-19 21:23
Chyba we wszystkich krajach socjalizm nie był wprowadzany z inicjatywy klasy pracującej.
no więc właśnie o to chodzi Nie przypominam sobie by w Polsce socjalizm był wprowadzany dobrowolnie oraz cieszył się szerokim poparciem społecznym. Zresztą nigdzie nie pisałem iż chodzi mi o socjalizm państwowy - bo to droga donikąd.
???
próbowano go wprowadzać przy pomocy państwa, co skończyło się w wiadomy sposób. Państwo opiera się na przymusie, jak wyobrażasz sobie inne państwo?
Powiedzmy sobie szczerze, w Polsce socjaldemokracji z prawdziwego zdarzenia nigdy nie było, SLD jest lewicą tylko z nazwy.
Taka jest obecna socjaldemokracja, to nie wina anarchistów i to nie do anarchistów powinenes mieć pretensje. Anarchiści od momentu powstania socjaldemokracji twierdzili że tak się to skończy
Nie znam żadnej liczącej się partii która by próbowała promować np. samorząd pracowniczy, czy partycypację obywateli w rządzeniu.
Ja też nie znam ;) Takich partii nie ma i nie będzie dlatego, że podważałyby w ten sposób swoją własną władzę. A nawet gdyby znalazła się taka, to głosiłaby to tylko do wyborów... Zapomnij o partiach
Nie, mam na myśli to że jednak socjaldemokracja wywalczyła wiele praw dla pracowników.
Nieprawda, to pracownicy wywalczyli sobie sobie te prawa, rządy czy partie tylko je zatwierdzają gdy musza to robić. Kiedy ten nacisk ze strony pracowników staje się słabszy to partie, w tym socjaldemokratyczne popadają w swój stan naturalny czyli zajmowanie się tylko swoimi interesami, interesami władzy (jak stało się z socjaldemokracją)
Chodzi mi o to że bez bezprecedensowego wzrostu zamożności społeczeństwa zachodu (stworzonego przez zastosowanie keynesizmu) nie było by późniejszego przewartościowania ówczesnych idei.
Keynesizm był tylko częściową redystrybucją tego co odbierano pracownikom a w kapitalizmie spełniał taką rolę, że dzięki temu społeczeństwo miało się nie buntować przeciwko temu systemowi. Nie wypalił, bo zaczęło. "Przewartościowanie" polegało na tym, że go odrzucono (w ogóle razem z etatyzmem, co potem niestety wykorzystali neoliberałowie, bo w latach 60 antykapitaliści wypalili się w walce przeciwko keyensowskiemu kapitalizmowi i fala rewolucyjna opadła, parę lat później w tą pustkę wszedł właśnie neoliberalizm)
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Chyba we wszystkich krajach
Chyba we wszystkich krajach socjalizm nie był wprowadzany z inicjatywy klasy pracującej.
no więc właśnie o to chodzi
Nie przypominam sobie by w Polsce socjalizm był wprowadzany dobrowolnie oraz cieszył się szerokim poparciem społecznym. Zresztą nigdzie nie pisałem iż chodzi mi o socjalizm państwowy - bo to droga donikąd.
???
próbowano go wprowadzać przy pomocy państwa, co skończyło się w wiadomy sposób. Państwo opiera się na przymusie, jak wyobrażasz sobie inne państwo?
Powiedzmy sobie szczerze, w Polsce socjaldemokracji z prawdziwego zdarzenia nigdy nie było, SLD jest lewicą tylko z nazwy.
Taka jest obecna socjaldemokracja, to nie wina anarchistów i to nie do anarchistów powinenes mieć pretensje. Anarchiści od momentu powstania socjaldemokracji twierdzili że tak się to skończy
Nie znam żadnej liczącej się partii która by próbowała promować np. samorząd pracowniczy, czy partycypację obywateli w rządzeniu.
Ja też nie znam ;) Takich partii nie ma i nie będzie dlatego, że podważałyby w ten sposób swoją własną władzę. A nawet gdyby znalazła się taka, to głosiłaby to tylko do wyborów... Zapomnij o partiach
Nie, mam na myśli to że jednak socjaldemokracja wywalczyła wiele praw dla pracowników.
Nieprawda, to pracownicy wywalczyli sobie sobie te prawa, rządy czy partie tylko je zatwierdzają gdy musza to robić. Kiedy ten nacisk ze strony pracowników staje się słabszy to partie, w tym socjaldemokratyczne popadają w swój stan naturalny czyli zajmowanie się tylko swoimi interesami, interesami władzy (jak stało się z socjaldemokracją)
Chodzi mi o to że bez bezprecedensowego wzrostu zamożności społeczeństwa zachodu (stworzonego przez zastosowanie keynesizmu) nie było by późniejszego przewartościowania ówczesnych idei.
Keynesizm był tylko częściową redystrybucją tego co odbierano pracownikom a w kapitalizmie spełniał taką rolę, że dzięki temu społeczeństwo miało się nie buntować przeciwko temu systemowi. Nie wypalił, bo zaczęło. "Przewartościowanie" polegało na tym, że go odrzucono (w ogóle razem z etatyzmem, co potem niestety wykorzystali neoliberałowie, bo w latach 60 antykapitaliści wypalili się w walce przeciwko keyensowskiemu kapitalizmowi i fala rewolucyjna opadła, parę lat później w tą pustkę wszedł właśnie neoliberalizm)