Dodaj nową odpowiedź

Bestia Powraca

Dostałem maila o takiej treści:

Wyciek ropy w zatoce meksykańskiej - ile w tym prawdy?

[pozostawiam istotne fragmenty. P.U.]

W USA sprawa zaczyna być coraz bardziej napięta i mówi się o wszystkich
koszmarnych scenariuszach od wprowadzenia stanu wojennego, przez
ewakuację Florydy a na eksplozji atomowej na dnie Zatoki skończywszy.
Sytuacja wygląda na krytyczną. I składa się na ten obraz wiele różnych
elementów.

1) strefa Zatoki jest objęta blokadą informacyjną - dochodzi do
aresztowań dziennikarzy, zaś mainstreamowe media wyraźnie przedstawiają
tylko wycinek prawdy. Aresztowań dokonują prywatne służby ochroniarskie
BP nie mające do tego uprawnień, aczkolwiek w zgodnej opinii
obserwatorów i uczestników dramatu w Luizjanie odbywa się to za cichym
przyzwoleniem rządu USA.

2) jedyna możliwość wglądu w sytuację w Zatoce to przelot
prywatnym samolotem nad jej terenem - jak dotąd to się udaje, choć i
tutaj się mówi o zakazie lotów motywowanym ponoć stężeniem toksycznych
gazów w powietrzu. Ta motywacja nie jest pozbawiona sensu, ale z pewnością jest jeszcze inny powód próby limitowania lotów. Otóż przelot z wtorku 8 czerwca ukazał 6 wycieków w Zatoce Meksykańskiej, z czego 3 są dziełem DeepWater Horizon, a pozostałe 3 -
innej firmy wydobywczej. To oznacza, że ilość oleju, która dostaje się
do Zatoki jest WIELOKROTNE WIĘKSZA, niż wszystkie dotychczasowe szacunki
podają.

3) Ameryka się budzi i ludzie zaczynają sobie zdawać sprawę, że
są oszukiwani co do skali dramatu. Naukowcy przyznają anonimowo, że mają
zakaz ujawniania części informacji o stanie Zatoki.

4) narasta problem chemikaliów rozpylanych przez BP - Corexitu
9500. Wiadomo, że jest on ekstremalnie toksyczny i że paruje do
atmosfery. Jest coraz więcej paniki i przypadków hospitalizacji osób z
objawami zatrucia. Ujawniono też rosyjski raport naukowców dla
Miedwiediewa, w którym Rosjanie piszą, że stoimy u progu największej
katastrofy ekologicznej czasów nam współczesnych i że zagraża ona życiu
całej planety. Corexit 9500 jest czterokrotnie bardziej toksyczny, niż
sama ropa naftowa.

5) ropa zaczyna zatykać filtry największej w USA stacji odsalania
wody (Tompa), która zaopatruje w słodką wodę cześć wybrzeża Luizjany.
Drobnych 600 000 gospodarstw... Przed dramatycznymi wyborami stoją też
elektrownie Luizjany, które używają do chłodzenia swoich turbin i
reaktorów wody z Zatoki, ale nie mogą używać wody z ropą.

6) coraz bardziej dwuznaczna jest rola rządu USA w całej katastrofie, a
raczej jego kompletne zlekceważenie skali zagrożenia. Ujawniono, że
ofertę pomocy dla rządu USA złożyły rządy następujących państw: Kanady,
Chorwacji, Francji, Niemiec, Irlandii, Meksyku, Holandii, Norwegii,
Rumunii, Republiki Korei, Hiszpanii, Szwecji, Wielkiej Brytanii oraz
ONZ. ODPOWIEDŹ ADMINISTRACJI USA BYŁA NEGATYWNA - "nie skorzystamy z
pomocy, poradzimy sobie sami" (!!!!!!!)

7) Norwegia zablokowała prace wydobywcze BP na morzu północnym do
czasu wyjaśnienia okoliczności katastrofy w Zatoce. Ma to związek z -
jak dotąd niewielkim - wyciekiem ropy z jednej z platform wydobywczych
BP u wybrzeży Norwegii.

8) główny przeciek (czyli ten nam dotychczas ujawniony) staje się
coraz gwałtowniejszy, albowiem ropa i gaz wydobywające się pod
ciśnieniem, z którym żadna ludzka technologia sobie dotąd nie radziła,
zabiera ze sobą kamienie i okruchy skalne, co działa jak pilnik
rozwiercający sam kanał, którym ropa się wydobywa i jest on coraz
szerszy. Jeśli dodać do tego erozję dna oceanu w całym rejonie wycieku,
możemy za kilkanaście miesięcy stracić całe życie morskie na naszej
planecie. To opinie naukowców i dziennikarzy.

9) naukowcy zwracają uwagę, że nawet gdy dojdzie do wyrównania
ciśnienia ropy i wód Zatoki (po wielu miesiącach wycieku i kompletnej
dewastacji ekologicznej planety), wówczas woda zacznie się wdzierać w
miejsce, w którym obecnie znajduje się ropa. Temperatura tych obszarów
szacowana jest na 400 stopni Celsjusza. Eksplozja parującej wody może
doprowadzić do przemieszczenia się fragmentów dna, co wywoła mega
tsunami w rejonie Zatoki.

Zanosi się na tragedię o niewyobrażalnej skali, o której bynajmniej nas
nie informują w dziennikach telewizyjnych.
(...)
[potem następują różne spekulacje, jak np.:]

Credo Mutwa stwierdził, że połowa ludzkości nie dożyje roku 2011
Zdaje się, że zuluski szaman przewidział już w styczniu wyciek ropy w
Zatoce Meksykańskiej. ...

Jak podają źródła niezaleznej austriackiej sledczyni Jane Burgermeister,
40 milionów ludzi ma być ewakuowanych z rejonu zatoki.
Pomimo, że ludziom "sprzeda się", że to tylko czasowa ewakuacja, to
istnieją, jak pisze Jane, niezbite dowody, że wyciek ropy został
wywołany celowo, aby wprowadzić stan wojenny (czy wyjątkowy)...

Jeśli doszło do pęknięcia skorupy ziemskiej na dnie morskim, to wycieku
nie da się żadną miarą zatamować. Grozi olbrzymia globalna katastrofa
ekologiczna. W najbliższym czasie ropa i benzyna oraz gaz podrożeją dwa
a nawet więcej razy. To tylko kwestia czasu.
Obie firmy olejowe BP i Transocean, są na skraju bankructwa, co okaże
się w ciągu kilku tygodni. Pozostawią wtedy społeczeństwo amerykańskie,
a także ludzkość, samym sobie naprzeciw tej katastrofy...

[na podstawie wybranych informacji z sieci intern. Zatem można się łudzić nadzieją, że "nie wszystko jest prawdą".]

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.