Dodaj nową odpowiedź

Wspaniałe sformułowanie; "(...)bo pamięć zarządzanej przez media opinii publicznej jest krótka(...)"!!! Ja dodałbym: i niezwykle wybiórcza!!!

Po kwietniowych wydarzeniach w kraju, które jakoby wstrząsnęły podstawami śwadomości Polaków, sprowadziły "szok i niedowierzanie", nabrałem pewności, że jeśli istnieje jakakolwiek opinia publiczna, to należy ona wyłącznie do mediów. Mediów publicznych, tych z "misją" do wykonania, tych mediów, które zamiast Teleranka serwują msze lub całodniowe celebracje nekrofilskiego obrzędu rozczłonkowania truchła martwego księdza i rozsyłania tych szczątków po kraju pod postacią relikwii!!! Mediów, które nie zadadzą sobie trudu relacjonowania prawdziwie trudnych pytań Powodzian do premiera ale miast tego utrzymują za niewyobrażalne pieniądzę płytkoumysłowe wykwity polskiego pseudodziennikarstwa pokroju Pospieszalskich, Wildsteinów, Kraśków, Camelów i całego szeregu półkowniko-kapelano-dyrektoro-doktoro-pedofilo-księży i zakonników. Mediów, które zamiast prawdziwych nierozwiązanych od wielu lat (!) problemów pokazują publicznie zaburzenia umysłowo-seksualne quasiposłów i quasisenatorów, superprawych i jedynie sprawiedliwych Kurskich, wciągających leki przez nos Piesiewiczów czy transwestytycznych Palikotów! Wmawianie nam, że pod Smoleńskiem zginęła "elita narodu", "prawdziwi patrioci" cynizmy, wypowiadane, bo tak wypada uważam za jedną z największych obraz wolnego ducha i rozumu ludzkiego! Niepłacący alimentów, rozwodnik i superkatolik Gosiewicz? Zdrajca Kaczorowski, który uciekł z kraju i nie miał odwagi wrócić, którego schizofreniczny urząd prezydenta na uchodźctwie został otoczony jakąś niezrozumiałą magiczną aurą bohaterstwa? To byli patrioci czy tak tylko twierdzą media ??? Wystarczy chwila refleksji, odrobina samodzielnego myślenia i samozaparcia, by sięgnąć po podręcznik historii!!!

Jeszce raz dziś krzykne: To nie Polska jest najważniejsza! Najważniejsi są ludzie, którzy w niej żyją!