Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Warto wobec ideologii zastosować brzytwę Ockhama.
Dorabianie ideologii do. np. przenoszenia się artystów na prawą stronę Wisły, jest właśnie mnożeniem bytów ponad potrzebę.
Mechanizm jest o wiele prostszy, ten sam co np. na Greenwitch Village w Nowym Jorku.
Biedna, otoczona złą sławą dzielnica jest tania. Taniej tam żyć, pić i utrzymać pracownię. Więc artyści przenoszą się do takiej dzielnicy. KIedy zaczynają byc sławni, ściągają tam za nimi turyści, wielbiciele i developerzy. Znakomicie opisał to zjawisko Sukenick w swojej historii nowojorskiej bohemy.
Inna sprawa, ze "turysty zza Wisły" to fakt. Sam takie osoby często widuję, zwłaszcza w weekendy. Kilkuoosobowe grupki, równocześnie hałaśliwi i niepewni siebie.
Tylko ze autorka mam wrażenie na Ząbkowskiej byłaby równie obca jak oni. Jest taka turystka ideologiczna, też podziwiającą egzotykę biedy.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Warto wobec ideologii
Warto wobec ideologii zastosować brzytwę Ockhama.
Dorabianie ideologii do. np. przenoszenia się artystów na prawą stronę Wisły, jest właśnie mnożeniem bytów ponad potrzebę.
Mechanizm jest o wiele prostszy, ten sam co np. na Greenwitch Village w Nowym Jorku.
Biedna, otoczona złą sławą dzielnica jest tania. Taniej tam żyć, pić i utrzymać pracownię. Więc artyści przenoszą się do takiej dzielnicy. KIedy zaczynają byc sławni, ściągają tam za nimi turyści, wielbiciele i developerzy. Znakomicie opisał to zjawisko Sukenick w swojej historii nowojorskiej bohemy.
Inna sprawa, ze "turysty zza Wisły" to fakt. Sam takie osoby często widuję, zwłaszcza w weekendy. Kilkuoosobowe grupki, równocześnie hałaśliwi i niepewni siebie.
Tylko ze autorka mam wrażenie na Ząbkowskiej byłaby równie obca jak oni. Jest taka turystka ideologiczna, też podziwiającą egzotykę biedy.