Dodaj nową odpowiedź

Słowa, słowa...

Moim zdaniem te słupki nic nie znaczą. Zanczyłyby, gdyby zapłata za te godziny była godziwa. A nie jest! I jeszcze żaden "ekspert" publicznie nie przyznał,że w Polsce zarabia sie za mało!!!
Bo cóż mówią te słupki i liczby? Tylko tyle, że w kraju JEST dużo pracy i JEST dużo do zrobienia. Jeśli tak, to dlaczego by nie klepać nadgodzin? Ano dlatego, że to się zwyczajnie nie opłaca. W Polsce uczciwą pracą można się dorobić najwyżej garba.

Inna sprawa, to mentalność tego narodu:
Niedalej, jak wczoraj rozmawiałem z byłym już pracownikiem dobrej bydgoskiej firmy produkującej tabor szynowy. Znam tam też kilka innych osób. Zarobki i socjal, jak na dzisiejsze czasy i takie zapyziałe miasteczko, jak Bydgoszcz są tam rewelacyjne. Serio! I co na to pracownicy? Oni cieszą się, że w pracy można coś ukraść i jeszcze napić się gorzały! Ostatnie zwolnienia w tej firmie nie musiały nastąpić. Wielu z pracowników, którzy zostali zwolnieni mieli szansę: mogli podnieść swoje kwalifikacje, nauczyć się nowego fachu. Kto tej szansy nie wykorzystał, ten został zwolniony. Kto naprawdę chciał zostać w firmie, ten pracuje tam nadal.

Zaj...ać komplet kluczy i jeszcze po pijaku chwalić się tym portierowi... Przecież to ręce opadają! Ale czy brak godziwych europejskich wynagrodzeń ma tłumaczyć takie bezrefleksyjne zezwierzęcenie części polskich pracowników???

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.