Dodaj nową odpowiedź

Strategia Kompanii Węglowej? Zwolnić 17 tysięcy górników

Kraj | Prawa pracownika

- Jesteśmy na takim etapie sporu zbiorowego, że w każdej chwili możemy rozpocząć strajk - mówi Marceli Morawski, szef WZZ Sierpień 80 w rudzkiej kopalni, w reakcji na przedstawiony niedawno dokument "Strategii rozwoju i funkcjonowania Kompanii Węglowej SA w latach 2010-2015 z perspektywą do roku 2020". Kompania Węglowa planuje zwolnić w ciągu najbliższych siedmiu lat 17 tysięcy górników. Oznacza to, że pracę straci co czwarty zatrudniony w spółce górnik. W strategii spółki na najbliższe 10 lat znalazły się również zapisy o likwidacji, rzekomo nierentownych i przynoszących milionowe straty, kopalni Halemba w Rudzie Śląskiej, a także kopalni Silesia w Czechowicach-Dziedzicach, która jeszcze w tym roku ma być sprzedana czeskiemu inwestorowi.

Pomysły Kompanii znajdują aprobatę wśród polityków: - Jeśli chodzi o kierunki strategii, zgadzamy się z nimi. Wymaga ona jednak pewnych uzupełnień. Nie ujawniamy, czego te uzupełnienia dotyczą - mówi Aleksandra Magaczewska, przewodnicząca rady nadzorczej i dyrektor departamentu górnictwa w Ministerstwie Gospodarki. Dodaje, że następne posiedzenie rady będzie pod koniec sierpnia.

Magaczewska zachęca związkowców do współpracy. Ci jednak grożą protestami i strajkami: - Decyzja rady jest dla nas jednoznaczna. Nie możemy tracić czasu. W czwartek spotykamy się z innymi związkami z Kompanii i uzgadniamy działania - podkreśla Jarosław Grzesik, szef Solidarności w Kompanii. Wtóruje mu Wacław Czerkawski, wiceszef ZZ Górników w Polsce: - To, co się proponuje, to nie jest strategia rozwoju, a raczej - zwijania spółki. Dla nas to program nie do przyjęcia. Jeśli się nie dogadamy, będzie gorąco - ostrzega.

Pomimo, iż Kompania Węglowa to największy w Europie pracodawca górniczy, a rzecznik firmy Zbigniew Madej zapewnia, że zakończy ona rok na plusie, zarząd spółki uznał, że musi ona zmniejszyć koszty, zracjonalizować wydatki i przystosować spółkę do warunków rynkowych.

Górnicze centrale związkowe zapowiadają, że w proteście przeciwko planom zapisanym w "Strategii rozwoju i funkcjonowania Kompanii Węglowej SA w latach 2010-2015 z perspektywą do roku 2020" podejmą wszystkie kroki przewidziane ustawą o rozwiązywaniu sporów zbiorowych do akcji strajkowej włącznie. Nie pozwolą na likwidację kopalń i zwolnienie 17 tysięcy pracowników. - Kolejne reorganizacje sposobu zarządzania zamiast przynosić poprawę funkcjonowania spółki, pogłębiają chaos organizacyjny - podkreślają związkowcy. Związki zawodowe działające w Halembie już zwarły szeregi. Na masówkach informowały górników o wszystkich zagrożeniach. Podkreślają, że nie wszystkie wskaźniki wskazują, że kopalnię trzeba zamknąć. Ich zdaniem koniunktura w górnictwie na pstrym koniu jeździ: - To, że pracujemy na dole, nie oznacza, że jesteśmy ciemni i wolno nam wciskać kit - irytują się górnicy. Wacław Czerkawski, wiceszef ZZ Górników w Polsce, na likwidację Halemby się nie zgadza i powtarza, że jedynym kryterium, które może decydować o likwidacji jakiejś kopalni jest wyczerpanie się złoża. - Ten zakład trzeba naprawić, bo koszty społeczne likwidacji mogą być zbyt duże. Pracę straci kilka tysięcy osób - stwierdza związkowiec.

info: w oparciu o "Polska The Times"

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.