Dodaj nową odpowiedź

Człowiek o umyśle i poglądach lewicowych czy anarchistycznych zakłada (słowo "wierzy" mogłoby tu wywołać niepotrzebną burzę), że człowiek z natury jest dobry i nie dąży do konfliktu. Poprzez fundamentalistyczną indoktrynację w różnych etapach rozwoju nabiera złych nawyków, ksenofobicznych poglądów, jest uczony że drugi człowiek to wróg i trzeba działać tylko i wyłącznie na swoją korzyść, innych po drodze depcząc buciorami. Do takich ludzi zaliczam nacjonalistów. Bez nich na świecie nie byłoby wojen. Konkludując, ludzi nie trzeba zmuszać, jak to napisałeś/-łaś, do pokoju. Człowiek z natury woli współpracować, niż rywalizować ze sobą drogą wzajemnych antagonizmów.