Dodaj nową odpowiedź

A ja nie rozumiem

Wiem, że anarchiści sprzeciwiają się ingerencji Kościoła w zycie polityczne i faktycznie powinno się duchownych wygonić z polityki, jak również opodatkować. ale jeśli ktoś chce sobie wierzyć prywatnie, to nie widzę z tym problemu, byle drugiemu nie przeszkadzał. Ja np uważam się za anarchistę i wierzę w Boga. Nikogo nie próbuję przekonywać do swojej wiary, duchownych nie lubię choć do kościoła (jako miejsca, nie organizacji) chodzę bo uważam, że spotykam Boga podczas Eucharystii. I co teraz? Nie mogę się nazywać anarchistą?
Jak to moja sprawa wg anarchizmu, czy w wolnym czasie czytam, wciągam kokę, czy modlę się, dlaczego anarchizm jest tak nietolerancyjny dla ludzi wierzących? (sprawę Kościoła jako organizacji zostawiam na boku bo jest faktycznie be)
I pewnie jakbym był hinduistą albo buddystą, to byłoby fajnie i mógłbym sobie wierzyć, jak już jestem chrześcijaninem, to jest niefajne bo każdy chrześcijanin to katolicki fundamentalista i dlatego trzeba kościoły równać z ziemią. I to anarchizm mówi! Ideologia, która na PIERWSZYM MIEJSCU, stawiała zawsze WOLNOŚĆ człowieka.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.