Dodaj nową odpowiedź

Ruch partyzancki

Ruchy partyzantki miejskiej można oceniać i analizować pod względem ich błędów i sukcesów (z perspektywy dążeń rewolucjonistów) .Można podać konkretne przypadki kiedy np. kampanie bombowe czy porwanie menadżera przynosiły wsparcie żądań załogi w negocjacjach z szefami oraz wskazywać na organizacje które w pewnych momentach odrywały się od bazy (RAF) i takie które nigdy się nie oderwały, pozostając w ścisłym związku z bieżącymi walkami społecznymi ruchu masowego (Komórki Rewolucyjne czy Rote Zora w RFN) Sądzę, że partyzanci miejscy zgodzili by się z tobą co do konieczności codziennej mozolnej pracy ponieważ żadna z większych grup zachodnieuropejskiej guerillli - przynajmniej o ile mi wiadomo - nie twierdziła że zastąpi ruch masowy i jego ciężką pracę.
Aha, jeszcze jedna rzecz, powiedzenie że grupy te żyły w podziemiu to uproszczenie (to ważne z punktu widzenia zjawiska oderwania się od bazy). Równiez to można przyjąć za kryterium podziału - jedne składały się z zawodowych rewolucjonistów, którzy całkowicie rezygnowali z życia na powierzchni inne składały się z osób które na codzień miały normalne zycie, prace, działały w "legalnym" ruchu i walką zbrojna zajmowały się "po godzinach". Jednak nawet te których trzon pozostawał w całkowitym podziemiu otoczone były pierścieniami aktywistów i sympatyków, wspierających ich w działalności oraz zapewniających im łączność z ruchem masowym, dopływ nowych członków, kanały komunikacyjne, wgląd w sytuację itp. Wiele z tych grup nie utrzymałoby się -ani nie widziałoby sensu własnej działalności - gdyby ruch masowy, a w każdym bądź razie jego część, ich nie popierał. Dobrze odzwierciedla to koncepcja "ryb w wodzie" stworzona przez zachodnioniemieckich specjalistów zgodnie z którą rząd wyciągnął wniosek, że aby odciąć RAF do jego zaplecza należało wypowiedzieć wojnę środowisku radykalnej lewicy w którym Frakcja była zakorzeniona.
I znowu polecam tekst na ten temat by lepiej zrozumieć o czym pisze:

http://www.baader-meinhof.org.pl/historia-raf/399-walczc-z-cieniemkontrp...

Nie nazwał bym "błędami przeszłych pokoleń" powstawania grup zbrojnych. Raczej nieuchronną ewolucją taktyki części ruchu kiedy konfrontuje się on z siłami państwa i kapitału.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.