Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Anarchia (niezweryfikowane), Nie, 2010-08-15 19:47
"Kapitał" jest świetnym podręcznikiem ekonomii. Choć przeczytałem tylko I tom "Kapitału". Ale to rzeczywiście doskonała analiza. Dla mnie najważniejsze w niej są: teoria wartości, alienacji ekonomistycznej i wyzysku (nieopłacona część dnia roboczego - wartość dodatkowa). To można pogodzić (tak uważam) z anarchizmem. Zresztą są tam sugestie, które zaprzeczają późniejszym kretyńskim projektom marksistów, np. pochwała indyjskich wspólnot wiejskich.
A otwórzcie sobie np. I tom Kapitału na str. 251. Opis, jak postawało poddaństwo chłopów w księstwach naddunajskich. Na tym przykładzie widać, że to władza polityczna i kościelna tworzy stosunki ekonomiczne, a nie odwrotnie. To jest myślenie bliskie anarchizmowi.
Marksa można odczytywać na 1000 sposobów. Dla skostniałych i pozbawionych wyobraźni marksistów to tragedia. Ale anarchista się tego nie boi, bo jest "człowiekiem wolnym pod względem intelektualnym i moralnym".
Polecam do przeczytania "Kapitał". Można przeczytać, skorzystać, dużo się nauczyć, i pozostać przy swoim zdaniu :)
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
"Kapitał" jest świetnym
"Kapitał" jest świetnym podręcznikiem ekonomii. Choć przeczytałem tylko I tom "Kapitału". Ale to rzeczywiście doskonała analiza. Dla mnie najważniejsze w niej są: teoria wartości, alienacji ekonomistycznej i wyzysku (nieopłacona część dnia roboczego - wartość dodatkowa). To można pogodzić (tak uważam) z anarchizmem. Zresztą są tam sugestie, które zaprzeczają późniejszym kretyńskim projektom marksistów, np. pochwała indyjskich wspólnot wiejskich.
A otwórzcie sobie np. I tom Kapitału na str. 251. Opis, jak postawało poddaństwo chłopów w księstwach naddunajskich. Na tym przykładzie widać, że to władza polityczna i kościelna tworzy stosunki ekonomiczne, a nie odwrotnie. To jest myślenie bliskie anarchizmowi.
Marksa można odczytywać na 1000 sposobów. Dla skostniałych i pozbawionych wyobraźni marksistów to tragedia. Ale anarchista się tego nie boi, bo jest "człowiekiem wolnym pod względem intelektualnym i moralnym".
Polecam do przeczytania "Kapitał". Można przeczytać, skorzystać, dużo się nauczyć, i pozostać przy swoim zdaniu :)