Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Nie, 2010-09-05 15:48
Cóż, Ty szanowny (również anonimowy) Krzysztofie mnie nie karmisz. W dodatku kłamiesz, co można bardzo łatwo zweryfikować:
Ad. "obornik": WIOŚ stwierdził oficjalnie, że wyrzucona sterta szczątek zwierzęcych, krwi i gnojowicy to silnie toksyczna mieszanka, którą należy utylizować zgodnie z prawem. Nie martw się, sprawą już zajęła się prokuratura, odpowiedzialny za to "Krzysztof", "Józek", czy jak się nazwiesz, beknie na bank.
Ad. "Zostaw w spokoju zakłady pracy dające utrzymanie dla wielu rodzin". Każdy kto tam pracował, przeklina Górnego i całą ekipę skurczybyków, a w dodatku na długo ciężko mu przełknąć kurczaka. Rotacja jest ogromna, zresztą teraz pracuje tam głównie patologia - ludzie uzależnieni od narkotyków itp, którzy na gwałt potrzebują kasy - mało kto dobrowolnie decyduje się na pracę w tym smrodzie bez zabezpieczeń itp.
Szerzej, warto wspomnieć jak wielkie zakłady przemysłowe przyczyniają się do upadku lokalnych miejsc pracy, choćby na przykładzie wieprzowiny: w 1965 r. w całych Stanach Zjednoczonych był ponad milion farm świńskich. Dzisiaj jest tylko 65 tys. zakładów, z których połowa to gigantyczne przedsiębiorstwa liczące ponad 5 tys. zwierząt.
Żaden wolny rolnik samowolnie nie zamienia miejsca pracy na tryb w maszynie. Zakład w Antonowie, jak inne tego typu - w Kętrzynie, Olecku, Ełku itp. rozpieprza środowisko i lokalne społeczności.
Ad. Aleje: póki co, jestem jednym z niewielu rowerzystów przejeżdżających Sympatyczną i powiem szczerze - wątpliwą przyjemnością będzie dla mnie, jeśli zajmę miejsce drzew: wolę żeby pijacy którzy się dotąd na nich "zatrzymali", nie ścinali mnie jadąc 150 km/h. Tym samym, jestem za modernizacją drogi, ścieżkę za to spokojnie można puścić za drzewami - będzie dużo bardziej "sympatycznie".
Jeśli chodzi o stan drzew - za pielęgnację odpowiadają władze terenu, w tym wypadku gmina. W Miłkach i Giżycku o tragicznej w skutkach "pielęgnacji" pisała m.in. Gazeta Giżycka, zainteresowały się tym też organy ścigania.
Ad. Zmiana nazw ulic: przeprowadź sobie anonimową ankietę, to poznasz zdanie większości mieszkańców.
W Antonowie i Pierkunowie jest już wystarczająco dużo ludzi, którzy wiedzą co się wokół nich dzieje i mają tego po dziurki w nosie.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
ad. sprostowanie
Cóż, Ty szanowny (również anonimowy) Krzysztofie mnie nie karmisz. W dodatku kłamiesz, co można bardzo łatwo zweryfikować:
Ad. "obornik": WIOŚ stwierdził oficjalnie, że wyrzucona sterta szczątek zwierzęcych, krwi i gnojowicy to silnie toksyczna mieszanka, którą należy utylizować zgodnie z prawem. Nie martw się, sprawą już zajęła się prokuratura, odpowiedzialny za to "Krzysztof", "Józek", czy jak się nazwiesz, beknie na bank.
Ad. "Zostaw w spokoju zakłady pracy dające utrzymanie dla wielu rodzin". Każdy kto tam pracował, przeklina Górnego i całą ekipę skurczybyków, a w dodatku na długo ciężko mu przełknąć kurczaka. Rotacja jest ogromna, zresztą teraz pracuje tam głównie patologia - ludzie uzależnieni od narkotyków itp, którzy na gwałt potrzebują kasy - mało kto dobrowolnie decyduje się na pracę w tym smrodzie bez zabezpieczeń itp.
Szerzej, warto wspomnieć jak wielkie zakłady przemysłowe przyczyniają się do upadku lokalnych miejsc pracy, choćby na przykładzie wieprzowiny: w 1965 r. w całych Stanach Zjednoczonych był ponad milion farm świńskich. Dzisiaj jest tylko 65 tys. zakładów, z których połowa to gigantyczne przedsiębiorstwa liczące ponad 5 tys. zwierząt.
Żaden wolny rolnik samowolnie nie zamienia miejsca pracy na tryb w maszynie. Zakład w Antonowie, jak inne tego typu - w Kętrzynie, Olecku, Ełku itp. rozpieprza środowisko i lokalne społeczności.
Ad. Aleje: póki co, jestem jednym z niewielu rowerzystów przejeżdżających Sympatyczną i powiem szczerze - wątpliwą przyjemnością będzie dla mnie, jeśli zajmę miejsce drzew: wolę żeby pijacy którzy się dotąd na nich "zatrzymali", nie ścinali mnie jadąc 150 km/h. Tym samym, jestem za modernizacją drogi, ścieżkę za to spokojnie można puścić za drzewami - będzie dużo bardziej "sympatycznie".
Jeśli chodzi o stan drzew - za pielęgnację odpowiadają władze terenu, w tym wypadku gmina. W Miłkach i Giżycku o tragicznej w skutkach "pielęgnacji" pisała m.in. Gazeta Giżycka, zainteresowały się tym też organy ścigania.
Ad. Zmiana nazw ulic: przeprowadź sobie anonimową ankietę, to poznasz zdanie większości mieszkańców.
W Antonowie i Pierkunowie jest już wystarczająco dużo ludzi, którzy wiedzą co się wokół nich dzieje i mają tego po dziurki w nosie.
Dziękuję.