Dodaj nową odpowiedź

Nie twierdzę,że kapitalizm

Nie twierdzę,że kapitalizm nie jest problemem,twierdzę,że jest i to wielkim i trzeba go obalić...Tyle,że...obalenie kapitalizmu to jedynie początek drogi do ocalenia biosfery w tym i ludzkości...Nasze nieantropocentryczne podejście bywa często mylnie interpretowane jako antyludzkie.W istocie sami jesteśmy przecież ludźmi,kochamy samych siebie i innych ludzi,tyle,że akceptujemy biologiczny fakt,że nie jesteśmy na tej planecie sami,a gdybyśmy byli to dlugo byśmy nie przetrwali. Dostrzegamy ogrom dewastacji jakiej nasz gatunek dokonuje w swoim gatunkowym egoizmie i temu się sprzeciwiamy.
Ewolucja wyposażyla nas w ogromne możliwości oddzialywania na środowisko,niszczenia go,ale także w świadomość pozwalającą dostrzec wiecej zależności niż ma to miejsce u innych gatunków,to zaś pozwala wyjść poza gatunkowy egoizm,nalożyć na siebie pewne ograniczenia...
Twoja definicja zamordymu jest widać bardzo szeroka.Skoro zamordyzmem nazywasz postulat odejścia od cywilizacji technicznej,powrotu do prostszych,bliższych naturze modeli cywilizacyjnych,to ja zamordyzmem mogę nazwać wlaśnie cywilizację techniczną,która wiele nam narzuca - korzystanie z wielu jej wytworów jest bardziej przystosowaniem do warunków,których się nie wybiera aniżeli w pelni wolnym wyborem.A czy korzystasz z "dobrodziejstw cywilizacji"czy je odrzucasz i tak ponosisz konsekwencje ich istnienia...

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.