Dodaj nową odpowiedź

taktyki - dopełnienie

Główna para idzie w atakowanie polityki miasta i jego przydupasów tutaj ważna jest praca tak teoretyczna jak i praktyczna.
Pewne zjawiska trzeba nazwać po imieniu inne opisać czy zbadać np. nikt nie robił tego w kwestii kontenerów czym zajmuje się mały zespół ludzi.
Jakość życia w całym mieście zależy od wielu czynników
- budżet / jakie wydatki idą na stadion a jakie na mieszkania komunalne i inne potrzeby mieszkańców/
- kwestia kontenerów dla biedoty
- zadłużenie mieszkańców i kryteria wyceny czynszów
- kwestie planowania przestrzennego i polityka miasta wobec deweloperów
- no i wreszcie procesy gentryfikacyjne min. w tym rola artystów choć nie tylko
No i wychodzi nam to iż mieszkańcy dzięki stadionowi są zadłużeni po uszy i będą spłacać ten dług jeszcze długo, jeśli go spłacą, a obsługa długu rocznie pochłania krocie na czym znów obrosną w tłuszcz niektóre hieny.
Nie buduje się mieszkań komunalnych bo deweloperom oraz właścicielom mieszkań na wynajem jest to na rękę, wtedy oni dyktują warunki/ tutaj by można obniżyć koszta życia mieszkańców wszystkich gdyby je budowano i to nie tylko tych którzy z tego korzystają - miasto buduje taniej niż deweloper i jest to jednak pod jakąś kontrolą/, dochodzi do tego planowanie przestrzenne które jest poza tzw. partycypacją, a urzędnicy manipulują i mają stosunek wszystko wiedzących specy.
W przypadku planowania przestrzennego tak w kwestii rozbrat/Sołacz jak i w kilku innych przypadkach / park Rataje/ nie korzystne zmiany dla mieszkańców zostały przychamowane - powstało sporo grup mieszkańców które skutecznie i co ważniejsze razem to wywalczyły.
do tego uchwala się budżet który robi dobrze bogatszym i potężne sumy idą na jakieś idiotyczne promocje miasta no i na stadion. Obecnie wywołaliśmy dyskusje w mieście nad zasadnością niektórych inwestycji, polityką kontenerów dla biedoty.
Walka z drożyzną, podwyższono w lokalach miejskich czynsze o 10% /podobnie w zeszłym roku/.
Trwa duża akcja plakatowa, gazeta uliczna została rozdana w 5 tys egz.,urzędasy chcą umawiać się na ustawki lub muszą się tłumaczyć. Zmieniło się też nastawienie mediów, do tego wybory sprzyjają wywoływaniu przez rożne działania do tablicy i to wykorzystujemy.
Sytuacja na rynku pracy się pogarsza i tutaj podejmowaliśmy wiele kroków np. w sprawie ceglorza ale to tylko przykład.
Co do angażowania się pracowników w związek zawodowy to tak nie jest że jak ktoś przystępuje to jest aktywistą w rozumieniu społecznikowskim czy anarchistycznym - na wielu poziomach już deklaracja przystąpienia jest protestem np. wystąpienie z ugodowego związku co zrobiło wielu robotników, sporo też popiera szczególnie tzw. produkcyjnych działania I.P. głosując na naszych przedstawicieli.
Nie zależy nam na członkach strikto bo wiemy że nie wszyscy będą aktywistami takie są realia i były nimi zawsze, a raczej na poparciu, przełożeniu na nasze taktyki i przełożeniu na doły tzw. płyty w ceglorzu, i wiemy że je mamy, kilkukrotnie było ono mierzalne. Owszem fajnie by było by robotnicy bardziej się angażowali w robotę, ale nie pojawia się to tako. Kiedyś przy każdej akcji, rozdawaniu ulotek musieli być anarchiści teraz te akcje sami organizują i obstawiają, rozdają ulotki i inne działania, bywa że w gorącym okresie konkretną robotę wykonuje kilkadziesiąt osób. zajęliśmy się też zwolnionymi w ceglorza i tutaj styk z działaniami wobec polityki miasta wiemy bo często tak było że wielu z nich wróci do związku będąc już pracownikami innych firm. nie wiem kto wypisuje że w I.P. jest tysiąc osób w naszych publikacjach nic takiego nie ma inna rzecz że wielokrotnie takie przełożenie i poparcie wywoływaliśmy.
Zajmujemy się nie tylko ceglorzem bo i innymi zakładami pracy, no i tak jak wy wśród pracowników niezorganizowanych na umowy śmieciowe min. restauracji. Indywidualnych przypadków działań, pomocy itp. nie jesteśmy w stanie już liczyć bo nie ma na to czasu nawet. Praca teoretyczna i wymiana doświadczeń jest potrzebna bo zagrzebiemy się w rozdrobnionych walkach i działaniach pomocowych, ważnych ,ale nie ujmujących całości procesów w których bierzemy udział stracimy przez to szerszą perspektywę jak i rozumienie tych procesów, do tego nie zbierzemy tych doświadczeń ani ich nie wykorzystamy i po to min. jest dla nas przegląd anarchistyczny, portale ukierunkowane lokatorskie czy pracownicze jak i wydawanie biuletynów i innych opracowań. i nie wynika to z zabawy tematem intelektualistów tylko - do których zresztą ja przynajmniej słabo się zaliczam ale to szczegół, tylko z bezpośrednich zaangażowań, poszukiwaniu taktyk i wielu dyskusji/ nie tych panelowych ale pomiędzy aktywistami/.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.