Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Czw, 2012-07-12 08:52
"Konkludując, pomimo zniszczenia budynków w czasie wojny, osoby na które wydano decyzje reprywatyzacyjne dostały od Gminy wzniesione przez państwo budynki de facto bez rozliczenia realnych nakładów. Symboliczne kwoty ustalone w decyzjach zwrotowych nie korespondują nawet z kosztami budowy mieszkania, co dopiero ogromnych kamienic. "
Zgodnie z prawem jest tak, że właściciel lub w tym przypadku gmina może dochodzić zwrotu nakładów o ile nie uzyskał ich pokrycia w korzyściach z budynku. Zgodnie z art. 226 § 1 kodeksu cywilnego samoistny posiadacz w złej wierze może żądać zwrotu nakładów koniecznych o tyle, o ile nie mają pokrycia w korzyściach, jakie uzyskał z rzeczy. Zwrotu innych nakładów może żądać tylko o tyle, o ile zwiększyły one wartość budynku w chwili jego wydania.
Najczęściej gmina uzyskała wyższe korzyści z budynku niż wynosi wartość dochodzonych przez nich roszczeń.
Należy podkreślić, że liczą się wszelkie dochody z kamienicy od dnia jej przejęcia w latach 40-tych do dnia jej zwrotu.
Nawet jeśli gmina/państwo odbudowało budynek to i tak zarobiło na nim korzystając z niego przez 50-60 lat. Warto przypomnieć ze w budynkach wspomnianych powyżej (np Nowy Świat) są lokale użytkowe gdzie czynsz (dziś) to 5-20 Euro za metr powierzchni.
Stanowisko takie zajął Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z dnia 21 lutego 2002 r. w sprawie I ACa 910/01 stwierdzając, że : „Samoistny posiadacz rzeczy, dochodząc zwrotu nakładów koniecznych, powinien wykazać, iż nie znalazł ich pokrycia w korzyściach, które uzyskał z rzeczy. Ciężar udowodnienia tego faktu (art. 6 kc) spoczywa na nim.”
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
"Konkludując, pomimo
"Konkludując, pomimo zniszczenia budynków w czasie wojny, osoby na które wydano decyzje reprywatyzacyjne dostały od Gminy wzniesione przez państwo budynki de facto bez rozliczenia realnych nakładów. Symboliczne kwoty ustalone w decyzjach zwrotowych nie korespondują nawet z kosztami budowy mieszkania, co dopiero ogromnych kamienic. "
Zgodnie z prawem jest tak, że właściciel lub w tym przypadku gmina może dochodzić zwrotu nakładów o ile nie uzyskał ich pokrycia w korzyściach z budynku. Zgodnie z art. 226 § 1 kodeksu cywilnego samoistny posiadacz w złej wierze może żądać zwrotu nakładów koniecznych o tyle, o ile nie mają pokrycia w korzyściach, jakie uzyskał z rzeczy. Zwrotu innych nakładów może żądać tylko o tyle, o ile zwiększyły one wartość budynku w chwili jego wydania.
Najczęściej gmina uzyskała wyższe korzyści z budynku niż wynosi wartość dochodzonych przez nich roszczeń.
Należy podkreślić, że liczą się wszelkie dochody z kamienicy od dnia jej przejęcia w latach 40-tych do dnia jej zwrotu.
Nawet jeśli gmina/państwo odbudowało budynek to i tak zarobiło na nim korzystając z niego przez 50-60 lat. Warto przypomnieć ze w budynkach wspomnianych powyżej (np Nowy Świat) są lokale użytkowe gdzie czynsz (dziś) to 5-20 Euro za metr powierzchni.
Stanowisko takie zajął Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z dnia 21 lutego 2002 r. w sprawie I ACa 910/01 stwierdzając, że : „Samoistny posiadacz rzeczy, dochodząc zwrotu nakładów koniecznych, powinien wykazać, iż nie znalazł ich pokrycia w korzyściach, które uzyskał z rzeczy. Ciężar udowodnienia tego faktu (art. 6 kc) spoczywa na nim.”