Dodaj nową odpowiedź

Zależy jak szeroko/wąsko

Zależy jak szeroko/wąsko definiujesz narkotyki...W bardzo wąskim rozumieniu są to substacje usypiające i uśmierzające ból stosowane w medycynie - np.wysoce uzależniające opiaty. W bardzo szerokim rozumieniu wszelkie substancje psychoaktywne zarówno powodujące fizjologiczne uzależnienie i silne objawy glodu narkotykowego przy odstawieniu(np.opiaty,nikotyna,alkohol)jak i te ,które czegoś takiego nie wywolują (np.kawa,herbata,marihuana, LSD,psylocyby,pejotl).Innym, bardzo względnym kryterium,może być aktualna legalność/nieleglność danej używki w danym kraju...
Nie wiem co przyświeca orędownikom kryminalizacji marihuany, podejrzewam,że pewien konserwatyzm obyczajowy polączony z niewiedzą dot.rzeczywistych skutków jej umiarkowanego, rozsądnego używania przez osoby dorosle.
Nie wiem też czy kryminalizacja narkotyków(jakkolwiek je zdefiniujemy) zmniejsza liczbę narkomanów a dekryminalizacja posiadania drobnych ilości na wlasny użytek ją zwiększa,podejrzewam,że nie...
Myślę natomiast, że osoby uzależnione od np.heroiny należy traktować jako chorych,których należy leczyć jeśli sami mają do tego motywację,a nie traktowac jak kryminalistów. Zaś to,że ktoś lubi czasem przypalić coś innego niż tytoń w ogóle nie powinno być traktowane jako problem. To prywatna sprawa tak jak dieta,upodobania seksualne czy praktyki religijne...
A do stosowania jakichkolwiek używek to ja nikogo nie zachęcam, sam nalogów nie mam i mieć nie chcę,a moja sprawa czego okazjonalnie używam...

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.