Dodaj nową odpowiedź

Jetam takie pitu pitu. Fajna

Jetam takie pitu pitu. Fajna stronka. Anarchistyczna?
Będę was odwiedzał. Autor artykułu trochę racji ma, ale nie powiedział nic o dyskursie, a to oto głównie wchodzi. Ludzie powinni umieć rozróżniać dyskursy polityczne. Autor komunista widać jak wczesny Lenin jaki. Wczesny bo wewnętrznie podzielony na idealistę i propagandzistę. To się w przyszłości "moze skuończyć rzezio" - jak powiadają stare wiejskie babki.
Za komentarz posłużę się wierszykiem:

Rzeczpospolita schizofreniczna

Oto Polska, ojczyzna schizofreniczna!
Cud nad Wisławą, telewizja: nagroda no bla bla bla,
no no, konkurs, rozdanie złudzeń, Miłosz Czesław śpiewa,
żer Łomski Leo bin haker i polski wirus re(y)montowy -
socjalonanizm zastał murowaną a zostawił betonową,
przedwiośnie - kapitalomamizm - szklane domy mody
i szycie każdemu według pod szew bo sprawiedliwość
jak wiedliwość spraw wiedzie słowa na manowce.
Kto nie rozpruty dostanie, kto rozerwany odebrane mu będzie.

Robotniku!
W morzu psychojczyzny jesteś małą kropelką,
bynajmniej drążąca skałę, bohaterem na niemiarę,
a na stole nie ma już wody mineralnej, jest wódka,
tak dużo dużo dużo wódki na okrągłym stole
bo im tylko o to chodzi abyście brali z tego wszyscy
to jest bowiem to co wam wywalczyła ojczyzna-zgnilizna.
Robotniku! Idź w chuj donikąd albo za 1500 do pracy!

Polaku!
Komuna, komunały, komunia święta i ojcowie dyrektorzy -
dyskurs w którym rżniesz w pokera jak zaproszony frajer,
który gra nie mogąc nawet dobrać kart.
Po chuj w to grasz Polaku, z głową
jak uproszczona wersja nowego telewizora.
Karmisz wieprze co kilka lat, wrzucając swój
ochłap nadziei do urny, które zamienione
zostaną na koryta dla pasożytniczego bydła.
Folwark zwierzęcy i ich pragnienia, ty jesteś sprajt.

Polsko!
Alegorio! Konserwo tyrolska i wieczna rzeźnio.
W Tobie promocja - wątroba po wielu przejściach,
po kilku marskościach i schab z kością niezgody.
Polsko! Jednym krzyż na drogę, innych w krzyżowy ogień -
dekalog kontra dialog i autorzucanie kłód pod nogi.

Ale jestem z Tobą! O Matko chwalebna
dwustu tysięcy niedożywionych dzieci.
Marsz marsz z ziemi polskiej te antysymbole -
chrzan i czosnek. Bierz i broń to życie ostre
choć po tym zapach z ust słów zawsze gorzkich.
O mój rozmarynie rozwijaj się pieśnią troski.
Polsko! Utul swoje niedobite dzieci, niech rosną,
z nadzieją, na chwałę, na bezwład, najebane.

Ale kocham Cię kocham Cię w zachwycie!
W każdą pogodę trzeba się dostosować ojczyzno
i zerwać ochłap dla siebie, oby piękny okaz, okazja,
dlatego jaka róża taki sierp, nie dziwi nic, ale wkurwia.

pozdrawiam

rabi

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.