Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Pon, 2010-10-04 22:38
Urząd nie legalizuje marszów. Jedyne, co robi, to przyjmuje do wiadomości i zapewnia ew. ochronę policji. Miasto może co najwyżej rozwiązać manifestację w czasie jej trwania (jeśli zagraża "porządkowi"), ale w Wawie to się ostatni raz zdarzyło w latach 90, zaś niezadowoleni eks-demonstranci urządzili dziką ruchawkę (to było jakieś demo związkowe), więc raczej się tego w stolicy nie robi. W kwestiach prawnych najpierw się informuj, potem wypowiadaj. Poza tym, jak wyżej - kim jest urzędas, żeby mówić, które wystąpienia są groźne, a które nie? Jeśli by mu dać prawo do wydawania zgody na przemarsze itd, to tradycyjnie najgorzej by na tym wyszli anarchiści i skrajna lewica.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Urząd nie legalizuje
Urząd nie legalizuje marszów. Jedyne, co robi, to przyjmuje do wiadomości i zapewnia ew. ochronę policji. Miasto może co najwyżej rozwiązać manifestację w czasie jej trwania (jeśli zagraża "porządkowi"), ale w Wawie to się ostatni raz zdarzyło w latach 90, zaś niezadowoleni eks-demonstranci urządzili dziką ruchawkę (to było jakieś demo związkowe), więc raczej się tego w stolicy nie robi. W kwestiach prawnych najpierw się informuj, potem wypowiadaj. Poza tym, jak wyżej - kim jest urzędas, żeby mówić, które wystąpienia są groźne, a które nie? Jeśli by mu dać prawo do wydawania zgody na przemarsze itd, to tradycyjnie najgorzej by na tym wyszli anarchiści i skrajna lewica.