Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Ależ świetna dyskusja. Rzeczywiście, zagrożenia dla edukacji, jak i sama edukacja są sprawą kluczową. Od niej zależy jak kształtuje się społeczeństwo. Widać bankowa koncepcja edukacji wdziera się już ostentacyjnie. Tu kłania się krytyczne podejście P. Freire'go.
Że tak zacytuję, nie dosłownie:
Bankowa koncepcja edukacji traktuje ludzi jak dające się przystosować i kierować sobą istoty. Im więcej wysiłku uczniowie wkładają w przechowywanie powierzonych im depozytów, w tym mniejszym stopniu rozwijają krytyczną świadomość, która wyniknąć miałaby z ich ingerencji w świat. Im pełniej akceptują narzucona im pasywną rolę, tym silniejszą wykazują tendencję ku prostej adaptacji do świata, jak również fragmentarycznego obrazu rzeczywistości, który został w nich zdeponowany. W bankowej koncepcji edukacji człowiek jest w zaledwie w świecie, a nie ze światem, czy innymi. Jawi się jako widz, a nie jako ponowny jego twórca, dla zwolenników tego poglądu człowiek nie jest świadomym bytem, lecz raczej posiadaczem świadomości, „pustym” umysłem, otwartym na recepcje depozytów rzeczywistości zewnętrznego świata.
Autentyczne wyzwolenie – proces humanizacji nie jest kolejnym depozytem wbudowanym w ludzi. Wyzwolenie jest praktyką: refleksja i działaniem, które podejmowane jest po to, by świat zmieniać. Ludzie prawdziwie zaangażowani w sprawą wyzwolenia nie mogą akceptować ani mechanistycznej koncepcji i świadomości jako pustego pojemnika, ani też wykorzystywać bankowych metod dominacji.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Ależ świetna dyskusja.
Ależ świetna dyskusja. Rzeczywiście, zagrożenia dla edukacji, jak i sama edukacja są sprawą kluczową. Od niej zależy jak kształtuje się społeczeństwo. Widać bankowa koncepcja edukacji wdziera się już ostentacyjnie. Tu kłania się krytyczne podejście P. Freire'go.
Że tak zacytuję, nie dosłownie:
Bankowa koncepcja edukacji traktuje ludzi jak dające się przystosować i kierować sobą istoty. Im więcej wysiłku uczniowie wkładają w przechowywanie powierzonych im depozytów, w tym mniejszym stopniu rozwijają krytyczną świadomość, która wyniknąć miałaby z ich ingerencji w świat. Im pełniej akceptują narzucona im pasywną rolę, tym silniejszą wykazują tendencję ku prostej adaptacji do świata, jak również fragmentarycznego obrazu rzeczywistości, który został w nich zdeponowany. W bankowej koncepcji edukacji człowiek jest w zaledwie w świecie, a nie ze światem, czy innymi. Jawi się jako widz, a nie jako ponowny jego twórca, dla zwolenników tego poglądu człowiek nie jest świadomym bytem, lecz raczej posiadaczem świadomości, „pustym” umysłem, otwartym na recepcje depozytów rzeczywistości zewnętrznego świata.
Autentyczne wyzwolenie – proces humanizacji nie jest kolejnym depozytem wbudowanym w ludzi. Wyzwolenie jest praktyką: refleksja i działaniem, które podejmowane jest po to, by świat zmieniać. Ludzie prawdziwie zaangażowani w sprawą wyzwolenia nie mogą akceptować ani mechanistycznej koncepcji i świadomości jako pustego pojemnika, ani też wykorzystywać bankowych metod dominacji.