Dodaj nową odpowiedź

Jak podaje Plotek.pl, Magda Gessler (siostra Ikonowicza) wypłaca pracownikom pracującym w restauracjach, których jest właścicielką najniższą krajową - za tyle robi większość zatrudnionych. Do wypłaty dodawany jest procent od obrotów, który nie dość, że jest mizerny, to jeszcze całe wynagrodzenie pracownicy dostają nawet z trzymiesięcznym opóźnieniem.
Jeśli ktoś oglądał ostatni odcinek "Kuchennych rewolucji", pamięta pewnie rozmowę Gessler z pracownicami "Jesz Burgera", które skarżyły się na niewypłacanie im pensji (szef spóźniał się już trzy miesiące). Zapewniła ona wtedy, że pogada z ich szefem, jednak muszą poczekać, aż w lokalu nastąpią zmiany - ich pracodawca jest w bardzo trudnej sytuacji, więc powinny to zrozumieć. Po kontroli PIPy okazało się, że pracownice "kłamały", ponieważ wg urzędników wynagrodzenie było wypłacane na czas. Jedynym uchybieniem wg PIPy było nieopłacanie składek ubezpieczeniowych przez szefa lubelskiej restauracji.