Dodaj nową odpowiedź

Oszaleć można. Ekranizacja

Oszaleć można. Ekranizacja Władcy była na poziomie. Z pewnością zaspokoiła próźnośc fanów tolkienowskiego świata fantasy (do których również się zaliczam). Wiadomo, że to przedsięwzięcie kasowe i nastawione na zysk jednak trzeba zauważyć, że dopiero teraz technika filmowa pozwala na uzyskanie właściwego efektu na ekranie. Niestety ta machina ma swoje okrutne tło... pięści się w kieszeni zaciskają, bo dlaczego dostęp do kultury ma się zawsze wiązać z mamoną, wyzyskiem. Czy mamy faktycznie wrócić na drzewo i nie móc obejrzeć filmu, posłuchać muzyki która jest na współczesnym poziomie technicznym bez finansowego wsparcia burżuazji? Dlaczego mam się skazywać na protest walorów estetycznych i oglądać filmy realizowane bez użycia techniki która kosztuje miliardy? Skąd biorą się te cholerne kwoty!? Jak tu stwierdzić, że kapitalizm jest zajebisty...

Zresztą po co mi stękać jeżeli hobbita też zciągnę z torrentów. Grosza nie dam. ;)

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.