Dodaj nową odpowiedź

Wołanie o pomoc na Frankfurckich Targach Książki - cenzura i pogwałcenie praw człowieka w Iranie

Świat | Represje

 Cenzura w Iranie Grupa irańskich aktywistów z Solidaritätskomitee für Iran, Frankfurt (SKIF) zwraca się o pomoc do wszystkich zaangażowanych w obronę praw człowieka. Podczas dobiegających końca Frankfurckich Targów Książki na moje ręce złożony został list, który opisuje fatalną sytuację irańskich wolnomyślicieli i twórców. List, który niniejszym tłumaczę, publikuję i proszę o rozpowszechnianie i nagłaśnianie zawartych w nim treści wszelkim mozliwymi kanałami dystrybucji:

Wolność wyrażania nieskrępowanych opinii i wypowiedzi stanowi fundament i priorytet w myśleniu o prawach człowieka. Jest pierwszym i najważniejszym krokiem podczas budowania demokracji. Wolność słowa w Iranie jest zakazana, a pisarze, artyści, dziennikarze i aktywiści więzieni, wydalani z kraju, a nawet uśmiercani z powodu swoich przekonań.

Irańskie władze przez lata czyniły wszystko co w ich mocy, by opanować i kontrolować wszystkie kanały dystrybucji treści i mass media w kraju. Zasięg tej kontroli obejmuje sfery od cenzury publikacji drukowanych, po blokady nakładane na strony internetowe.

Po wyborach prezydenckich, które miały miejsce 12 czerwca 2009 roku, miliony Irańczyków wyległy na ulicę by zaprotestować wobec karygodnych manipulacji podczas zliczania głosów. Manifestując swoje poglądy, często ryzykowali naruszeniem dóbr osobistych, wolności, narażali swoje rodziny na niebezpieczeństwo i represje. Wielu z nich poniosło największe straty, wobec bezsensownej brutalności policji i innych organów władzy. Siły bezpieczeństwa przyczyniły się do śmierci kilkunastu manifestujących, bezprawnych aresztowań oraz eskalacji represji. Restrykcje nakładane na wszelkie wolne formy ekspresji sięgnęły zenitu.

W tych warunkach, obecnie w Iranie żadna książka nie zostanie wydrukowana bez pisemnej zgody Ministerstwa Kultury i Islamskiego Przewodnictwa. Publikacja bez oficjalnego zezwolenia niesie opłakane w skutkach konsekwencje dla każdego, kto dopuści się takiego czynu.

Tylko podczas pierwszych czterech lat prezydencji Ahmadinejada 1200 krajowych i lokalnych wydawnictw zostało zamkniętych. Tysiące książek czeka na biurkach Ministerstwa Kultury na otrzymanie rządowego glejtu. Od 2003 roku nie odbywa się już coroczny zjazd irańskiego Stowarzyszenia Pisarzy, który został zlikwidowany pod presją władz.

Nieustannie zaciskające się pęta cenzury i zaostrzające represje uczyniły internet jedynym miejscem swobodnej publikacji i wyrażania myśli w Iranie. Niezależne blogi, fora i portale stały się miejscem debaty, krytycznych dyskusji, ale także jedynym kanałem publikacji dla twórców i dziennikarzy usuniętych z życia publicznego.

Nie na długo - strony jedna po drugiej są blokowane, a ich administratorzy aresztowani i więzieni.

Przez ostatnie cztery lata żaden reprezentant niezależnych komisji zajmujących się prawami człowieka nie uzyskał pozwolenia na wjazd do Iranu. Niemniej, apele irańskich aktywistów zostały wysłuchane przez Sekretarza Generalnego Narodów Zjednoczonych, który oficjalnie potępił systematyczne i powtarzające się przypadki łamania praw człowieka przez rząd Iranu.

Oto co przyniósł pierwszy rok drugiej kadencji prezydentury Ahmadidejada:
-170 dziennikarzy, w tym 32 kobiety, zostało aresztowanych
-22 blogerów i dziennikarzy zostało skazanych na łączną karę 135 lat więzienia
-85 dziennikarzy i blogerów nadal czeka na wyroki
-łączna suma kar finansowych nałożonych na twórców wyniosła około 4 milionów euro
-23 gazety zostały zlikwidowane, a ich działalnośc zakazana pod groźbą surowych restrykcji
-ponad 100 dziennikarzy zostało wydalonych z kraju pod groźbą więzienia

Wszystkie te poczynania rządu irańskiego są jawnym pogwałceniem artykułu 19 Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych, którego Iran jest sygnatariuszem.

Amnesty International wielokrotnie zgłaszało konieczność natychmiastowego uwolnienia więzionych bezkarnie irańskich twórców. Bezskutecznie.

Represje z miesiąca na miesiąc nasilają się, trwają aresztowania, a kontakt z prasą zagraniczną i możliwość wjazdu do kraju dziennikarzy zagranicznych została właściwie zablokowana.

Iran pod względem łamania wyżej wymienianych praw jawi się więc jako piekło.

Jesteśmy przekonani, że nagłaśnianie tej sprawy jest koniecznością i obowiązkiem wszystkich ludzi zajmujących się prawami człowieka, a także wszystkich obywateli świata świadomych swoich praw. Prosimy o podniesienie tej sprawy na forum publicznym i nagłaśnianie jej w waszym kraju. Nawet pojedynczy głos liczy się w tej dramatycznej sytuacji, gdy każdego dnia więzieni są kolejni obywatele Iranu. Wasze działanie i obywatelski nacisk na bezprawne działania irańskiej władzy mogą okazać się dla nas nieocenione.

Zadeklarujcie swoja opinię w tej sprawie i wesprzyjcie nas wszelkimi możliwymi formami nacisku.

Solidarity Committee for Iran, Frankfurt/M

Październik 2010

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.