Dodaj nową odpowiedź

Temat jest na tyle złożony, że trudno ująć zagadnienie w jednym poście. Jednakże chciałem zwrócić uwagę, że cała konstrukacja systemu budownictwa w Polsce jest kulawa. Albowiem, aby wejść w posiadanie lokum możemy 1.sfinansować go sami 2.zakredytować się 3.zabić spadkodawcę. Z tych trzech punktów realnie tzn. najcześciej zarzynamy się w kredycie. Oznacza to, iż w Polsce obowiązuje sytstem bankowy. Natomiast w Niemczech istnieje oprócz mafii bankowej coś takiego jak kasy mieszkaniowe. W Polsce próbowano to wprowadzić w latach 90-tych, ale ustawa nie miała dofinansowania z budżetu.
Nie wypowiadam się o programie Rodzian Na Swoim bo tu trzeba się chyba wcześnej zaobrączkować,a potem zakredytować...słodko.
Konkludując.Żyjemy nadal w biednym kraju na dorobku (brakuje ok 2,5 mln mieszkań) i na socjal (np.TBS`y) trzeba będzie czekać jeszcze długo, co nie oznacza że należy załamywać ręce.Moim zdaniem należy zwyczajnie próbować szczęscia na życie w bogatych gminach i próbować załapać się na nowe lokale budowane przez TBS`y bądź spółdzielnie mieszkaniowe.