Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Ja tam na Ukrainie Zach spotykalem ludzi,co prawie się obrażali,że ja Polak przyjechalem na Ukrainę i gadam "po moskalsku", lepiej już po polsku... Bylem(przez ciekawość)w slynnej lwowskiej Kraiwce - knajpie tematycznej nawiązującej do tradycji UPA. Nie sposób nie zauważyć tam antyrosyjskich akcentów, nie ma zaś nawiązań do antysemityzmu,antypolonizmu czy taktycznej wspólpracy z Wehrmachtem... Bez skrępowania opowiadalem tam ukraińskiej koleżance tym,że jestem potomkiem polskich mieszkańców tego regionu, i że moim zdaniem wysiedlenie stamtąd Polaków bylo takim samym skurwysyństwem jak wysiedlenie Lemków z Bieszczad. Z kolei na wschodzie wielu obywateli UA czuje się Rosjanami, Banderę uważa za zbrodniarza,rzezimieszka i bandytę, a Juszczenkę i Tymoszenko za zlodziei...
Myślę,że wspólcześni pogrobowcy Bandery za faszystów się nie uważają i mogliby się obrazić za taką nazwę. Zdeklarowanego faszystę natomiast spotkalem w skansenie "Gaj Szewczenki".Ten niemlody facet robil tam za ochronę i widząc obcokrajowców zaciekawil się skąd.Jak się dowiedzial,że koleżanka,którą tam przyprowadzilem ,jest z Niemiec, to zacząl heilować i mówić jak to "dzielo"Mein Kampf uksztaltowalo go ideowo, a w Niemcach jest nadzieja na oczyszczenie Europy z Żydów i murzynów...No szok po prostu dla mnie i dla tej Niemki, poniekąd nie lubiącej antysemityzmu i sklaniającej się ku ideom Kropotkina. Na pewno nigdy w Niemczech nie byl,a jakby się np.w Berlinie znalazl,to by się mocno zdziwil,że za takie gadanie można tam niezly wpierdol dostać... O swoim stosunku do Rosjan nic nie mówil, rozmawial ze mną o rosyjsku,natomiast do komunistów mial stosunek jednoznacznie negatywny.Moją anarchistyczną perspektywę uznal za spójną ale jemu daleką jako narodowemu socjaliście.Mam nadzieję,ze takie postawy są tam marginalne,że to taki osobliwy folklor...
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Ja tam na Ukrainie Zach
Ja tam na Ukrainie Zach spotykalem ludzi,co prawie się obrażali,że ja Polak przyjechalem na Ukrainę i gadam "po moskalsku", lepiej już po polsku... Bylem(przez ciekawość)w slynnej lwowskiej Kraiwce - knajpie tematycznej nawiązującej do tradycji UPA. Nie sposób nie zauważyć tam antyrosyjskich akcentów, nie ma zaś nawiązań do antysemityzmu,antypolonizmu czy taktycznej wspólpracy z Wehrmachtem... Bez skrępowania opowiadalem tam ukraińskiej koleżance tym,że jestem potomkiem polskich mieszkańców tego regionu, i że moim zdaniem wysiedlenie stamtąd Polaków bylo takim samym skurwysyństwem jak wysiedlenie Lemków z Bieszczad. Z kolei na wschodzie wielu obywateli UA czuje się Rosjanami, Banderę uważa za zbrodniarza,rzezimieszka i bandytę, a Juszczenkę i Tymoszenko za zlodziei...
Myślę,że wspólcześni pogrobowcy Bandery za faszystów się nie uważają i mogliby się obrazić za taką nazwę. Zdeklarowanego faszystę natomiast spotkalem w skansenie "Gaj Szewczenki".Ten niemlody facet robil tam za ochronę i widząc obcokrajowców zaciekawil się skąd.Jak się dowiedzial,że koleżanka,którą tam przyprowadzilem ,jest z Niemiec, to zacząl heilować i mówić jak to "dzielo"Mein Kampf uksztaltowalo go ideowo, a w Niemcach jest nadzieja na oczyszczenie Europy z Żydów i murzynów...No szok po prostu dla mnie i dla tej Niemki, poniekąd nie lubiącej antysemityzmu i sklaniającej się ku ideom Kropotkina. Na pewno nigdy w Niemczech nie byl,a jakby się np.w Berlinie znalazl,to by się mocno zdziwil,że za takie gadanie można tam niezly wpierdol dostać... O swoim stosunku do Rosjan nic nie mówil, rozmawial ze mną o rosyjsku,natomiast do komunistów mial stosunek jednoznacznie negatywny.Moją anarchistyczną perspektywę uznal za spójną ale jemu daleką jako narodowemu socjaliście.Mam nadzieję,ze takie postawy są tam marginalne,że to taki osobliwy folklor...