Dodaj nową odpowiedź

parę tematów tylko podetknę.

1) powiedzmy tak. nie?

argument zwolenników PiS i Prezesa Kaczyńskiego.
"wściekły atak na PiS przyczyną morderstwa".
wniosek: "nie mówić źle na PiS bo każdy kto źle mówi na PiS jest odpowiedzialny za morderstwo".
argumenty z tej samej półki:
"tworzenie z PiS partii antysystemowej tworzy atmosferę nienawiści i podjudza do takich zachowań", "hyde park tak się kończy" (dla niewtajemniczonych Hyde Park oznacza Wolność Zachowań względem siebie a przede wszystkim Wolność Słowa)

2) teraz tak. pierwsza refleksja. przecież taka jaka była nienawiść mediów (bo o taką chodzi) i mowa "nienawiści" wobec Samoobrony, Unii Polityki Realnej, czy Ligi Polskich Rodzin to nie było takiej w historii. mowa nienawiści nigdy nie spowodowała zabójstwa Leppera, ani posła Samoobrony czy ataku na siedzibę LPR czy UPR.

3) kwestia anarchistyczna. jeśli bycie środowiskiem czy człowiekiem Anty-Systemowym mogłoby spowodować zabijanie takich ludzi czy środowisk to byśmy mieli pogromy Anarchistów zarówno manifestujących swoją Osobistą Wolność Jednostki, jak i działających w jakichś tam niby to organizacjach.

4) doszukiwanie się na siłę wśród polityków związku przyczynowo skutkowego. i to chyba powinno nas (ludzi wolnych) najbardziej obchodzić. "jeśli by nie mówiono źle blebleble (...) to by było dobrze - nikogo by nie zabito". wniosek polityka: zakazać mówienia źle blebleble żeby nikomu nic nie groziło. "w imię bezpieczeństwa" oczywiście. w takim właśnie świecie żyjemy. pojedyncze preteksty, jaskrawe zachowania osób NIEODPOWIEDZIALNYCH bądź niezrównoważonych psychicznie które najczęściej popełniają swoje czyny z przyczyn niezwiązanych z tematem jaki im się przypisuje - skutkują ZAMORDYZMEM PAŃSTWA "w imię ochrony obywateli" bądź władzy po prostu. rozumowanie jest po pierwsze KŁAMLIWE i oszczercze, po drugie wynika z typowego przeciwnika Wolności i myślenia polityka. to rozumowanie przedstawia się w sposób następujący:

a) ludzie nigdy nie odpowiadają za to co robią, wniosek:
b) wszystko co robią robią nie SAMI Z SIEBIE ale "w wyniku czegoś" co ich do tego nakłania, wniosek:
c) nie są tak na prawdę WINNI ponieważ są NIEODPOWIEDZIALNI
d) wniosek: państwo i System musi wziąć za nich odpowiedzialność
e) wniosek: jeśli człowiek robi coś źle, państwo ponosi za to konsekwencje i ono za to odpowiada, nie do końca człowiek bo - gdyby państwo blebleble było dobre, to by człowiek sam z siebie np nie pałał nienawiścią bo sam nie myśli, bo ktoś musiał go nastawić przeciwko komuś
f) wniosek: zróbmy więc państwo totalitarne bo ludzie za siebie nie odpowiadają, i wszystko uregulujmy w prawie, oraz wszędzie postawmy żandarma który będzie strzegł 'Granic Bezpieczeństwa'
g) wnioski kolejne: zdelegalizować zioła, bo ktoś przedawkuje bo są ludzie nieodpowiedzialni, zakazać noszenia broni bo są ludzie nieodpowiedzialni - zaczną zabijać i popełniać samobójstwa, zabronić pisać co się chce w internecie bo ludzie zostaną nakręceni i popełnią jakieś przestępstwo, zakazać filmów z przemocą bo ludzie będą używali przemocy, zakazać wolności słowa bo ktoś popełni samobójstwo (poczuje się poniżony, zgnojony czy coś tam bo jest "za wrażliwy" i takie tam pierdy).

rozumiecie o co biega. biega o to że według polityka to JA mam wziąć odpowiedzialność za drugiego człowieka i liczyć się ze skutkami MOICH DZIAŁAŃ które go NIE DOTYCZĄ BEZPOŚREDNIO, ale ON JEST NIEWINNY! to JA jestem winny że ktoś się "źle poczuł" więc "przeze mnie" np podciął sobie żyły. nigdy ON! to ktoś jest winny że ktoś inny "myśli tak a nie inaczej". rozumiecie. bo on SAM NIE MYŚLI tylko myśleć zawsze musi k. "pod wpływem". tak samo "winien zabójstwa" czy "mordu" jest ten kto "mówi językiem nienawiści" ale pewnie nie jest winny ten który zabił bo on "został nastawiony przeciwko PiS".

w ten sposób ja k. nie jestem ANARCHISTĄ i nie neguję Systemu chyba, bo tylko "ktoś mnie" k. nastawił! kurwa!

do czego ten absurd prowadzi. prowadzi mianowicie moje robaczki do tego, że zabrońmy wszystkiego, zlikwidujmy jakąkolwiek Wolność i Dobrowolność Swobodę i Dowolność "bo ktoś jest nieodpowiedzialny i zrobi kuku" sobie czy komuś. zabrońmy jazdy samochodem bo ludzie nie jeżdżą odpowiedzialnie i popełniają wypadki. tak samo zabrońmy krytyki (dowolnej i nieograniczonej) i "liczmy się ze słowami" bo ktoś sięgnie po broń :). no "bo jest siana atmosfera nienawiści" hahaha.

no tak, ale jakoś nikt nie mówi odbierzmy prawo jazdy wszystkim bo ktoś w końcu pojedzie 200 na godzinę ale to NIE JEGO WINA tylko tego kto pokazał mu film drogi, albo tvn turbo, Kubicy, i kibiców rajdów motorowych. żyjemy w absurdzie.