Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Śro, 2010-10-20 21:48
Xavier,ja mówię o tej samej organizacji, o której mówisz/w której działasz Ty. Mówię to jako kobieta, mówię to jako osoba, która rozmawia o tej organizacji z innymi kobietami, mówię to jako osoba, która podejmowała wspólne działania m.in. z autorem tekstu.
I mówię, że panowie perorują (nawet jeśli im się zdarzy pozamiatać podłogę, bo innego wyjścia nie mają, bo panie słusznie się wypięły i nie przyszły), tworzą takie megalomańskie wypowiedzi jak ta, pod którą robimy dyskusję.
Wiem, że kiedyś autor notki sam powiedział, że lepiej mu się działa z facetami, że przy kobietach (zwłaszcza tych niezahukanych) czuje się niepewnie. Na określenie swoich koleżanek używa określeń typu - "ma czym oddychać". Peroruje w gronie dziewczyn, jak należey działać i sie emancypować, nie dopuszczając ich do głosu. wiele by jeszcze zyciowych przykladow podawac
Więc bez chrzanienia, że wredne nie chcą z wami pracować, bo wolą jakiś wyimaginowany splendor i kasę z ngo.
i bez chrzanienia, że u was nie odtwarzają sie role płciowe.
i jeszcze jedno - może nie wielki działacz, a zwykły truteń na stypendialnych wakacjach i ewentualnie kieszonkowym od rodziców, który próbuje pozycjonować się po tej czystej/nieuwikłanej w system stronie, s swoje kolezanki i kolegów krytykuje za kolaborowanie z systemem (choćby ta praca na uczelniach na umowy zlecenia). no i nie chca z nim wspolnie dzialac. i kiedy on, dzieki stypendium, ma czas na działanie, oni/one zapierdalają ostro, by wyszarpać kasę na przetrwanie - ale to jakoś autorowi umknęło - bo przecież tak bardzo to skomplikowałoby to dualne myślenie czysty działacz i ta materialistyczna masa kolaborująca z systemem
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Xavier,ja mówię o tej
Xavier,ja mówię o tej samej organizacji, o której mówisz/w której działasz Ty. Mówię to jako kobieta, mówię to jako osoba, która rozmawia o tej organizacji z innymi kobietami, mówię to jako osoba, która podejmowała wspólne działania m.in. z autorem tekstu.
I mówię, że panowie perorują (nawet jeśli im się zdarzy pozamiatać podłogę, bo innego wyjścia nie mają, bo panie słusznie się wypięły i nie przyszły), tworzą takie megalomańskie wypowiedzi jak ta, pod którą robimy dyskusję.
Wiem, że kiedyś autor notki sam powiedział, że lepiej mu się działa z facetami, że przy kobietach (zwłaszcza tych niezahukanych) czuje się niepewnie. Na określenie swoich koleżanek używa określeń typu - "ma czym oddychać". Peroruje w gronie dziewczyn, jak należey działać i sie emancypować, nie dopuszczając ich do głosu. wiele by jeszcze zyciowych przykladow podawac
Więc bez chrzanienia, że wredne nie chcą z wami pracować, bo wolą jakiś wyimaginowany splendor i kasę z ngo.
i bez chrzanienia, że u was nie odtwarzają sie role płciowe.
i jeszcze jedno - może nie wielki działacz, a zwykły truteń na stypendialnych wakacjach i ewentualnie kieszonkowym od rodziców, który próbuje pozycjonować się po tej czystej/nieuwikłanej w system stronie, s swoje kolezanki i kolegów krytykuje za kolaborowanie z systemem (choćby ta praca na uczelniach na umowy zlecenia). no i nie chca z nim wspolnie dzialac. i kiedy on, dzieki stypendium, ma czas na działanie, oni/one zapierdalają ostro, by wyszarpać kasę na przetrwanie - ale to jakoś autorowi umknęło - bo przecież tak bardzo to skomplikowałoby to dualne myślenie czysty działacz i ta materialistyczna masa kolaborująca z systemem