Dodaj nową odpowiedź

Z tym rozwiązywaniem

Z tym rozwiązywaniem konkretnych problemów zamiast teoretyzowania,to możesz mieć trochę racji. Na ile rozwiązanie,które proponujesz zwiekszylo by rzeczywisty udzial kobiet w ruchu najlepiej sprawdzić empirycznie...Inna rzecz,że ludzie zwykle znajdują czas na to,co dla nich jest naprawdę ważne,zaś cokolwiek byśmy nie robili,zawsze dzieje się to kosztem robienia,w tym samym czasie, czegoś innego. Jest to kwestia (indywidualnych)priorytetów.Zaś o odmiennych nieco priorytetach u kobiet i mężczyzn i o odmiennej konstrukcji psychicznej - mówię o ogóle spoleczeństwa,nie o niszowym środowisku eko/anarcho aktywistów/aktywistek świadczą choćby odmienne zachowania w podobnych codziennych sytuacjach czy odmienne preferencje w tematach rozmów.Oczywiście od każdej ogólnej tendencji istnieją liczne indywidualne odchylenia i to jest OK,tak samo jak owe różnice.
Zgadzam się,że czlowiek jest istotą spoleczną,jak chyba wszystkie ssaki naczelne,choć zdarzają się jednostki mniej uspolecznione,bardziej indywidualistyczne, i wiele naszych zachowań determinuje kultura.Z drugiej jednak strony,uwarunkowania biologiczne odgrywaja też ogromną rolę,niezależnie od tego czy chce tego kultura.Kultury ignorujące ten fakt same skazują się na poważne problemy,co widać chociażby na przykladzie kultur starających się (bezskutecznie) tlumić popęd seksualny jako szatańską pokusę...

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.