Dodaj nową odpowiedź

Te dokumenty to klasyczny kontrolowany przeciek, coś w stylu (nie)sławnych "papierów Pentagonu" opublikowanych na początku lat 70 w New York Times. Są one próbą skanalizowania niekorzystnych nastrojów związanych z wojną na Bliskim Wschodzie i odwrócenia uwagi od sedna sprawy. Ogólnie rzecz biorąc dokumenty te wskazują one na niedoskonałość/bezskuteczność prowadzonych tam działań, ale w żaden sposób nie poddają w dyskusję ich sensu. Trudno w nich znaleźć cokolwiek, co wcześniej nie pojawiłoby się w mediach (oczywiście tych "niecertyfikowanych"). Niektóre aspekty sprawy - jak np. zaangażowanie Amerykanów w przemyt dragów - są całkowicie pomijane. Ciężar zbrodni wojennych oczywiście przerzucany jest na Irakijczyków - Ameryka to przecież ostoja współczesnych wartości...