Dodaj nową odpowiedź

Pierdu-pierdu o idealizmie.

Prowadzilem 15 lat firme w kapitalizmie. Zalozenia byly +- dobra kasa za dobra prace czyli wszyscy happy.

Placilem zdecydowanie wiecej niz porownywalna konkurencja. Pracownicy doceniali warunki i nigdy nie bylo problemow nie kantowali nie krecili,a jak juz byl problemik to kawa na lawe i rozwiazanie sie satysfakcjonujace obie stronu znajdywalo sie bez konfliktu.

Tyle ile to tylko bylo mozliwe zaloga podejmowala decyzje Np. obowiazkowy fundusz socjalny byl rozdzielany w glosowaniu zalogi bez moje obecnosci (przewaznie calosc byla dzielona pomiedzy pracownikami posiadajacymi male dzieci. Czy odrobic jakis dzien wczesniej i zmontowac dluzszy weekend (np. swieta), itp ... itd ...

Wszystko sie sensownie turlalo do momentu wkroczenia "wielkiego biznesu" na to niewielkie polskie poletko. Wtedy nastapil koniec sielany.

Byly dwa wyjscia albo rekalkulowac koszty (palce) i warunki pracy do chinskich standartow albo likwidacja biznesu.

Zamknalem firemke. Nie bylem w stanie placic 1100 na miesiac i jeszcze zastraszaniem zwolnieniami zmuszac ludzi do pracy 12/24.

Tak wiec drogie dzieci pomysly na dzialalnosc gospodarcza MIMO systemu mozna wlozyc pomiedzy kubusia puchatka a spacery po wodzie.

Przy konkurencji z nosferatu gospodarczymi albo robisz to co oni albo spadasz z tematu.

Prawda ludowa na dobranocke:
JESLI WKROCZYSZ MIEDZY WRONY MUSISZ KRAKAC TAK JAK ONE.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.