Dodaj nową odpowiedź

Tak, pamiętam te artykuły,

Tak, pamiętam te artykuły, od połowy lat 90 tych pisano w nich, że młodzież nie ma już o co walczyć. Było to tak głupie i niezgodne z prawdą, że wzbudzało pusty śmiech. Akurat w tym czasie otaczało mnie mnóstwo ludzi, mniej lub bardziej przepełnionych ideałami wolnościowymi i chęcią wzniecenia choć małej rewolucji. Działało wiele inicjatyw, były ostre zadymy, ludzie się wręcz wypalali. Media tego nie zauważały, pamiętam taki cykl artykułów w Wyborczej bodajże, pisanych przez członka żenującego, pseudobuntowniczego zespołu Cool Kids Of Death, który rościł sobie prawa do bycia głosem jakiegoś pokolenia. Miał bardzo kiepski ogląd sytuacji, a czego nie potrafił dotknąć zbywał śmiechem lub deprecjonował - np ferment na scenie punk, do której jak deklarował, miał sentyment. Jego pseudo intelektualne wypociny można by skwitować "w dupie żeś pan był, gówno widział", gdyby nie to, że redaktorzy i socjolodzy ochoczo przyklaskiwali jego tezom.

Artykuł dobry, trafny. Popieram ruch buntujących się lokatorów. Sytuacja na rynku mieszkaniowym jest skandaliczna.

Natomiast nie bardzo rozumiem, co autor chciał osiągnąć przez podpis "bez mieszkania i pracy". Nie jest to żadna nobilitacja. Jak się zgadzam z tekstem, to ten podpis kłuje mnie w oczy. Pracę nie problem znaleźć, gorzej z jej jakością, ale jak się ma 26 lat i dwie sprawne ręce to nie przesadzajmy.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.