Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Claude mOnet (niezweryfikowane), Nie, 2010-10-31 13:17
Gówno profesor z AGH wie! Zresztą jak większość polskich "geniuszy".
Ja jeżdżę 11 letnią, przeciuchaną Hondą (przebieg >200.000km) i nic się nie psuje (jedżę nią prawie 2 lata)!
Pamiętam 18 lat temu, jak ojciec nówkę Poloneza (FSO) kupił - i co? Każdego miesiąca był w serwisie, cały czas się psuł - a to pływaki, a to przewody wys. napięcia, a to inne dziadostwo. Na szczęście ojciec się znał na tyle, że wymieniając większość podzespołów na zachodnie po roku doprowadził samochód do stanu używalności (czyli mojej 10 letnich Hondziny ;).
Rozwiązanie sytuacji jest proste - albo jakiś prawdziwy geniusz zrobi projekt np. niezłego samochodu elektrycznego miejskiego lub inny nowatorski projekt, albo zakład prędzej czy później upadnie, nawet jeśli pracownicy byliby właścicielami i pracowali za darmo...
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
FSO to dziadostwo było! A profesor AGH g. wie!
Gówno profesor z AGH wie! Zresztą jak większość polskich "geniuszy".
Ja jeżdżę 11 letnią, przeciuchaną Hondą (przebieg >200.000km) i nic się nie psuje (jedżę nią prawie 2 lata)!
Pamiętam 18 lat temu, jak ojciec nówkę Poloneza (FSO) kupił - i co? Każdego miesiąca był w serwisie, cały czas się psuł - a to pływaki, a to przewody wys. napięcia, a to inne dziadostwo. Na szczęście ojciec się znał na tyle, że wymieniając większość podzespołów na zachodnie po roku doprowadził samochód do stanu używalności (czyli mojej 10 letnich Hondziny ;).
Rozwiązanie sytuacji jest proste - albo jakiś prawdziwy geniusz zrobi projekt np. niezłego samochodu elektrycznego miejskiego lub inny nowatorski projekt, albo zakład prędzej czy później upadnie, nawet jeśli pracownicy byliby właścicielami i pracowali za darmo...