Dodaj nową odpowiedź

Ulotka spoko, ale co po

Ulotka spoko, ale co po ulotce?

Poza tym jedna sprawa. Problemem nie jest rewitalizacja dzielnicy (przynajmniej nie jest to problem dla mieszkańców, którzy mają dość mieszkania w norach, odrapanych budynków i obskurnych podwórek). Problemem podstawowym nie jest też to, czy można dorobić klucz na dzielnicy, czy nie można, tak samo jest z szewcem, warzywniakiem itp. (pragnę zauważyć, że ceny usług są na Nadodrzu po prostu wysokie - ludzie wolą kupić buty za 20-30 zł w pobliskim Leclercu niż naprawiać je za 15 zł., itp.; ceny warzyw są około 10-20% wyższe niż w Tesco; tak samo ceny chleba, sera, podstawowych produktów, itp - ludzie kupują i ewentualnie korzystają z usług tam, gdzie jest taniej, czyli w centrum handlowym Marino lub Leclercu).

Podstawowym problemem jest przemoc i alkoholizm na Nadodrzu, i jak zawsze wysoka stopa bezrobocia, znacznie wyższa niż np. na Kozanowie (to powoduje frustrację, a ta rodzi różne formy przemocy...). Liczba kradzieży, włamań i pobić jest na Nadodrzu i na Ołbinie wyższa niż na legendarnym Trójkącie (i to już od lat się nie zmienia, od około 2001-2002 roku). Pouczające są pod tym względem wyniki badań sprzed bodajże roku, robione na zlecenie UM (prawdziwa kopalnia wiedzy).

Tych problemów nie można rozwiązać oddolnie w skali dzielnicy, bo nikt nie ma do tego środków i nikt nie ma w takie pracy doświadczenia (smutna prawda). Środki ma miasto i tylko miasto mogłoby te problemy rozwiązać, ale woli budowę stadionu.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.