Dodaj nową odpowiedź

nie brałem tu w zasadzie

nie brałem tu w zasadzie udziału w żadnej kłótni (poza jednym wypowiedzią naprostowującą wyjątkowo głupi komentarz) więc to wezwanie jest nie do mnie

W tych kłótniach nie chodzi tak naprawde o to kto jest lepszym anarchistą, tylko co anarchiści powinni robić w tak nierewolucyjnych czasach jak obecne, czy kontynuować to co robili i tym samym pozwolić żeby organizacje stopniały z kilkuset do kilku tysięcy członków (a w Polsce jeszcze mniej) i nie stanowić żadnej siły ale liczyć na to, ze kiedy ogólna sytuacja sie zmieni to przyniesie to korzyści czy tez może budowac organizacje radykalne ale nie aż tak bardzo i stanowić obecnie jakąś tam siłę, tylko że nie rewolucyjną i liczyć na to, że kiedy sytuacj się zmieni to charakter tych organizacji także. Tu chodzi o to jak osiągnąć ten cel o ktorym piszesz.

Takie dyskusje zawsze były są i będą, zwłaszcza w takich czasach jak obecne, natomiast zgadzam się że należałoby wyjśc poza te spory

Poza tym zastanów się, obok kogo ta historia przepływa, obok tych którzy przynajmniej próbują coś robić w sposób jaki uważają za słuszny, czy obok tych którzy nie chca robić nic i wolą utonąć

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.