Dodaj nową odpowiedź

Po pierwsze, nasze oświadczenie nie ma wpływu na czytelników gazety, którzy i tak przyjdą, tak jak przychodzili bronić "pomarańczowej rewolucji" aferzysty Juszczenki, stawać w obronie Tybetu, itp... Nie zamierzamy konkurować z siłą hipnozy i nasze oświadczenie nie zakłóci sygnału hipnotycznego.

Oczywiście, że trzeba zablokować faszystów, ale większość ludzi, którzy tam będą nie będzie wiedziała dlaczego to robi. W tym przypadku owczy pęd działa na korzyść antyfaszystów, ale następnym razem wiatr może zawiać w innym kierunku i wtedy ci, którzy postawili na wyłączenie krytycznego myślenia nie będą mieli środków do działania.

Swoją drogą, jakim cudem walka z faszyzmem ma nie być polityczna? Fajnie, że chcesz się przyłączyć - kiedy cię zobaczę na akcji lokatorskiej?