Dodaj nową odpowiedź

Akurat mi się zdarzyło

Akurat mi się zdarzyło być w tej grupie kilkunastu osób zaatakowanymi latającymi przedmiotami i rzeczywiście, ludzie się wystraszyli i ruszyli w drugą stronę, żeby wycofać. Chwilę później próbowaliśmy stworzyć zaporę za bannerem, ale policja zepchnęła nas i skończyło się na sittingu na skrzyżowaniu (nie wiem czy jest zrozumiałe o co mi chodzi, mam nadzieję, że tak).

Z kordonu na Browarnej wydostałam się w momencie, kiedy go już zamykali, potem zauważyłam, że ludzie biegną krzycząc, że na Dobrej trzeba blokować i rozwalił mnie po prostu facet, który w ferworze porwał ze sobą krzesło z okolicznej kawiarni.

Nie wiem jak z innymi, ale dla mnie dyskomfortem była niewiedza co się aktualnie dzieje, bo np. ze znajomymi postaliśmy poza kordonem na Browarnej (po tym jak już ludzie pobiegli na Dobrą) i właściwie nie wiedzieliśmy gdzie dalej możemy iść, co się gdzie dzieje itp. No ale tak to zwykle bywa, także nie narzekam, towarzycho nacjonalistyczne musiało przemykać się jakimiś uliczkami, więc na plus. W przyszłym roku w ogóle nie przejdą.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.