Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Wto, 2010-11-16 10:50
Pojechałeś ciut za daleko z tym do budy. To jest język POPiSowców i innych pajaców. Domyślam się, że domniemasz, że to wąsy się nudzą w komisariacie i trollują przegryzając kiełbasę. To jednak niczego nie usprawiedliwia, moim zdaniem to nie jest język lewicy i anarchistów, tylko język skundlony, właściwy zdawałoby się tym po drugiej stronie barykady. Na szczęście można się jeszcze orientować dzięki barwom chorągwi, z kim mamy do czynienia, całość bowiem jak w średniowieczu.
Myślisz, że jak ktoś nie gloryfikuje przemocy to jest mięczakiem i słabeuszem, czytającym jeno książki i napinającym się przed monitorem? Dla jasności: uważam, że umiejętność samoobrony fizycznej jest bardzo istotna - ale sprawność fizyczna to rzecz bardziej ogólna, nie sprowadzająca się tylko do umiejętności oklepywania masek i lania po beretach, chodzi o dobrą kondycję fizyczną jako punkt wyjściowy, niezredukowany do pięści i kopyta. Wyobraź sobie, że ćwiczę podstawy boksu - lubię sparingi, biegam i chodzę na basen. I uważam, że należy skupić się przede wszystkim na doskonaleniu skuteczności samoobrony, a nie nędznym wyskakiwaniu na ulicę i skundlonych wyzwiskach, pełnych pogardy dla drugiego człowieka.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Pojechałeś ciut za daleko
Pojechałeś ciut za daleko z tym do budy. To jest język POPiSowców i innych pajaców. Domyślam się, że domniemasz, że to wąsy się nudzą w komisariacie i trollują przegryzając kiełbasę. To jednak niczego nie usprawiedliwia, moim zdaniem to nie jest język lewicy i anarchistów, tylko język skundlony, właściwy zdawałoby się tym po drugiej stronie barykady. Na szczęście można się jeszcze orientować dzięki barwom chorągwi, z kim mamy do czynienia, całość bowiem jak w średniowieczu.
Myślisz, że jak ktoś nie gloryfikuje przemocy to jest mięczakiem i słabeuszem, czytającym jeno książki i napinającym się przed monitorem? Dla jasności: uważam, że umiejętność samoobrony fizycznej jest bardzo istotna - ale sprawność fizyczna to rzecz bardziej ogólna, nie sprowadzająca się tylko do umiejętności oklepywania masek i lania po beretach, chodzi o dobrą kondycję fizyczną jako punkt wyjściowy, niezredukowany do pięści i kopyta. Wyobraź sobie, że ćwiczę podstawy boksu - lubię sparingi, biegam i chodzę na basen. I uważam, że należy skupić się przede wszystkim na doskonaleniu skuteczności samoobrony, a nie nędznym wyskakiwaniu na ulicę i skundlonych wyzwiskach, pełnych pogardy dla drugiego człowieka.