Dodaj nową odpowiedź

Podstawowym problemem jest

Podstawowym problemem jest to, że sami anarchiści nie są zainteresowani pracą społeczną u podstaw. To jest problem podstawowy i nie da się go rozwiązać podpierając się mediami głównego nurtu, organami administracji państwowej i partiami politycznymi. Po prostu dlatego, że w momencie utraty poparcia tych protez, pozostaniemy jako ruch nadal w punkcie wyjścia.

Komitety owszem powstają, ale zbytnie zaufanie do polityki wyborczej skończy się tylko zupełnym rozczarowaniem i rozpadem tych komitetów, gdy okaże się, że spodziewanych efektów nie da się osiągnąć.

Kilku ludzi w samorządach nie zatrzyma też degradacji społecznej i koncentrowania się ludzi na kwestiach przeżycia - to dość śmieszna teza. Nawet ci "nasi" ludzie przystosują się do reguł gry, lub odpadną. W obu przypadkach ich wejście do władz nic nie zmieni.

Można i należy natomiast tworzyć klimat, w którym politycy (również ci "nasi") będą czuli ciągły strach przed prowadzeniem polityki niekorzystnej dla wykluczonych.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.