Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Sob, 2010-11-20 20:35
Zaznaczam, że wolnościowiec jest w zwyczaju nonkonformistą i nie możemy z góry zakładać, że mu się w dyni poprzewraca. O to łatwiej jest w całej wolnej lewicy. Tej się bardziej obawiam szczególnie teraz kiedy lewica w polityce praktycznie nie istnieje (piszę o lewicy ideologicznej a nie praktycznej bo to co wyprawia się teraz w polityce nie mieści się w jakichkolwiek ramach). Poprostu młody zbuntowany socjalizm odkłada się w ruchach przylegających do anarchizmu i w momencie kiedy będzie taka możliwość z chęcią będzie budował aparat partyjny. Skąd taki wniosek - tak wolnościowcy w tym kraju zbudowali neoliberalizm dla którego jedynym wyjściem teraz jest umocnienie się na pozycjach nacjonalistycznym bo podłoże ideoligiczne nigdy ni ebyło "globalne" i otwarte.
Główny nurt jest trudny do zdefiniowania w kategoriach lewica - prawica. Ten podział bardziej zaznacza się na kanapach. Co ciekawsze usiłuje się podział takowy wprowadzić mocno na siłę raczej wykazując u przeciwnika jako przywary a nie usiebie jako ideologię wiodącą. Spróbuj może nanieść polskie nurty na wykres Nolana (wiki nolan chart) który ciekawie ujmuje zależności stron polityki względem ekonomii.
Logika kompromisu którą się posłużyłem nie wskazuje co robić poza tym nad czym należy się zastanowić. Jeżeli do końca życia mam być opozycjonistą to taka postawa nie jest kreatywna - wprost przeciwnie. Co do wieku to już kiedyś to konfrontowaliśmy i mimo, że jestem nieco młodszy to już mam po co żyć stąd postawy nihilistyczne już mnie nie zajmują. Tylko jak zasiadać do dialogu jako strona kiedy nie mieścimy się w żadnym pojęciu politycznym lub odnajdujemy się zupełnie nie tam gdzie powinniśmy być bo "lewicy jest tak mało".
Yak, znów chcesz rozmowę prowadzić "po swojemu". Dlaczego?
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Zaznaczam, że
Zaznaczam, że wolnościowiec jest w zwyczaju nonkonformistą i nie możemy z góry zakładać, że mu się w dyni poprzewraca. O to łatwiej jest w całej wolnej lewicy. Tej się bardziej obawiam szczególnie teraz kiedy lewica w polityce praktycznie nie istnieje (piszę o lewicy ideologicznej a nie praktycznej bo to co wyprawia się teraz w polityce nie mieści się w jakichkolwiek ramach). Poprostu młody zbuntowany socjalizm odkłada się w ruchach przylegających do anarchizmu i w momencie kiedy będzie taka możliwość z chęcią będzie budował aparat partyjny. Skąd taki wniosek - tak wolnościowcy w tym kraju zbudowali neoliberalizm dla którego jedynym wyjściem teraz jest umocnienie się na pozycjach nacjonalistycznym bo podłoże ideoligiczne nigdy ni ebyło "globalne" i otwarte.
Główny nurt jest trudny do zdefiniowania w kategoriach lewica - prawica. Ten podział bardziej zaznacza się na kanapach. Co ciekawsze usiłuje się podział takowy wprowadzić mocno na siłę raczej wykazując u przeciwnika jako przywary a nie usiebie jako ideologię wiodącą. Spróbuj może nanieść polskie nurty na wykres Nolana (wiki nolan chart) który ciekawie ujmuje zależności stron polityki względem ekonomii.
Logika kompromisu którą się posłużyłem nie wskazuje co robić poza tym nad czym należy się zastanowić. Jeżeli do końca życia mam być opozycjonistą to taka postawa nie jest kreatywna - wprost przeciwnie. Co do wieku to już kiedyś to konfrontowaliśmy i mimo, że jestem nieco młodszy to już mam po co żyć stąd postawy nihilistyczne już mnie nie zajmują. Tylko jak zasiadać do dialogu jako strona kiedy nie mieścimy się w żadnym pojęciu politycznym lub odnajdujemy się zupełnie nie tam gdzie powinniśmy być bo "lewicy jest tak mało".
Yak, znów chcesz rozmowę prowadzić "po swojemu". Dlaczego?