Dodaj nową odpowiedź

Sytuacja w zakladach pracy

Sytuacja w zakladach pracy jest jednak nieporownywalna z lokalnym samorzadem. W prywatnych firmach czy spolkach skarbu panstwa, jak Cegielski, problemem moze byc dostep do informacji o planach kierownictwa i tego, co sie dzieje w jego organach decyzyjnych, i z tego punktu widzenia obecnosci w organach wladzy, jak w radzie nadzorczej wlasnie, moze byc pozyteczna dla zwiazkow zawodowych, no i sama funcja rady nadzorczej w zakladzie to nie tyle zarzadzanie, ile wlasnie zapewnienie roznym grupom interesu - kapitalistom, akcjonariuszom, czy pracownikom w tym przypadku - wgladu w sprawy firmy i mozliwosc wyrazania opinii. Od rzadzenia sa zarzady albo dyrektor - zaleznie od tego jaki jest statut konkretnej firmy. Oczywiscie wchodzac do rady nadzorczej w jakims stopniu legitymizujesz istniejacy w zakladzie sposob rzadzenia, ale trudno raczej powiedziec ze przyjmujesz wspolodpowiedzialnosc za podejmowane decyzje. Slowem dla mnie przynajmniej plusy takiego rozwiazania goroja nad minusami, raczej nikt nie zarzuca IP ze wystawiajac kandydatow do rady nadzorczej sprzeniewierza sie zasad anarchosyndykalizmu i traci wiarygodnosc. Co innego z lokalnym samorzadem, rada miasta nie jest cialem konsultacyjnym tylko decyzyjnym wlasnie, i wchodzac do niej akceptujesz przedstawicielstwo na warunkach okreslonych przez panstwo jako zasade rzadzenia. W odroznieniu od zakladu jednak wiekszosc informacji, ktore mozesz uzyskac partycypujac w tym organie jest i tak publicznie dostepna - sesje rady miasta sa otwarte, duza czesc dokumentow jest publikowana przez BIP, a do wielu innych mona miec dostep na zasadach wolnosci dostepu do informacji - czy potrafimy korzystac z tych narzedzi, to juz inna sprawa, jednak przyklad Gdanska ostatnio pokazuje ze przynajmniej sie uczymy. Do tego dochodzi sprawa legitymizacji lokalnych wladz, w mojej rodzinnej Lodzi w ostatnich wyborach do rady miasta frekwencja byla ponizej 35%, wiec na granicy bojkotu:), w takiej sytuacja wchodzac do miejskich wladz uznajesz, ze osoby wybrane przez 1/3 mieszkancow maja prawo reprezentowac wszyskich, co wiecej, sam stajesz sie jedna z tych osob, i masz dokladnie tak slaby mandat do decydowania jak cala reszta radnych. Moim zdaniem dla anarchisty - dla kazdego uczciwego czlowieka w zasadzie - to kompromitacja a poza tym taktyczny blad. Powinnismy raczej starac sie zorganizowac te 65% ktora na wybory nie poszla, i na tej bazie zaczac tworzyc zewnetrzne wobec stuktur wladzy organy demokracji bezposredniej, opierajac sie wlasnie na argumencie ze wiekszosc mieszkancow wyrazilo w wyborach wotum nieufnosci wobec istniejacych samorzadow. Jasne, ze w skali kraju frekwencja byla wyzsza, okolo 47%, ale cieszacaj sie spolecznym zaufaniem, bojowej grupy dzialajacej w malym osrodku ogloszenie skutecznego bojkotu i rownoczesna organizacja alternatywnych form samorzadu mieszkancow wydaje sie osiagalna.
Co do zas perspektywy przechwycenia istniejacych samorzadow i przeglosowania wiekszej partycypacji mieszkancow - prawie pewne jest to, ze probujac cos zmienic w tan sposob zaraz natkniemy sie na ograniczenia ustawy o samorzadach. I co wtedy? Na dzien dobry panstwo wprowadzi w naszej "wolnej gminie" zarzad komisaryczny pod pretekstem naruszenia przepisow przez organy samorzadu, a potem ktos z nas stwierdzi "Nie chcem ale muszem" i wystawi sie w wyborach parlamentarnych zeby przeglosowac zmiany odpowiednich ustaw?
Co do kwestii higieny podejmowania decyzji i zachowania sie lubuskiej komisji srodowiskowej sie nie wypowiadam, cala sprawa i oswiadczenia obu stron pokazuja tylko moim zdaniem wewnetrzne problemy w IP. Ja do zwiazku nie naleze, pomagam IP w konkreknych przedsiewzieciach ale co do konflikow miedzy komisjami - sami musza sie z tym uporac. Pozdrawiam

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.