Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Śro, 2010-11-24 20:22
przykro jest czytać, że są jakieś 'obie', 'dwie' strony, zamiast jednej.
nie mam zamiaru włączać się w osobiste i całkowicie moim zdaniem zbędne tutaj spory, kto więcej robi i w jaki sposób, bo to zwyczajnie śmieszne (ponadto było już kilka razy przerabiane).
faktem jest jedynie to, że decyzje w IP podejmowane są w sposób zły, jeśli dochodzi do sytuacji takich jak powyżej. jest to warte przemyślenia, a co za tym idzie, działań w tej sprawie (mam nadzieję, że tym razem o całym związku nie zadecydują poszczególne jednostki - i nie jest to złośliwość ;)).
przemyśleć warto też, czy naprawdę jest sens angażowania się w jakiekolwiek wybory, bo według mnie nie ma żadnego. o 'współpracy' można mówić wiele, tak samo jak wydawać oświadczenia wszelkiej maści, ale w tym wypadku na słowach się kończy.
kolejną sprawą jest to, że słowa niedoprecyzowane można interpretować w dowolny, wygodny dla siebie sposób. lepiej było już w marcu poinformować wszystkich zainteresowanych, na co naprawdę się 'zgadzają'; uniknęlibyśmy teraz marnowania czasu na wzajemne obrzucanie się gównem. chyba, że jako osoba nie należąca do IP, nie jestem dostatecznie 'oświecona' i nie wiem, że niezależnie od czyjegokolwiek sprzeciwu decyzje -nawet te najbardziej nielogiczne - i tak są zatwierdzane...
najwyższa pora zdecydować się, czego chcecie (jako związek, a nie jedna komisja z aspiracjami idącymi nie w tą stronę, którą trzeba) i szacunek dla śląska za to, że zostaje przy 'swoim' - tak, tym słusznym.
pozdrawiam
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
m.m.
przykro jest czytać, że są jakieś 'obie', 'dwie' strony, zamiast jednej.
nie mam zamiaru włączać się w osobiste i całkowicie moim zdaniem zbędne tutaj spory, kto więcej robi i w jaki sposób, bo to zwyczajnie śmieszne (ponadto było już kilka razy przerabiane).
faktem jest jedynie to, że decyzje w IP podejmowane są w sposób zły, jeśli dochodzi do sytuacji takich jak powyżej. jest to warte przemyślenia, a co za tym idzie, działań w tej sprawie (mam nadzieję, że tym razem o całym związku nie zadecydują poszczególne jednostki - i nie jest to złośliwość ;)).
przemyśleć warto też, czy naprawdę jest sens angażowania się w jakiekolwiek wybory, bo według mnie nie ma żadnego. o 'współpracy' można mówić wiele, tak samo jak wydawać oświadczenia wszelkiej maści, ale w tym wypadku na słowach się kończy.
kolejną sprawą jest to, że słowa niedoprecyzowane można interpretować w dowolny, wygodny dla siebie sposób. lepiej było już w marcu poinformować wszystkich zainteresowanych, na co naprawdę się 'zgadzają'; uniknęlibyśmy teraz marnowania czasu na wzajemne obrzucanie się gównem. chyba, że jako osoba nie należąca do IP, nie jestem dostatecznie 'oświecona' i nie wiem, że niezależnie od czyjegokolwiek sprzeciwu decyzje -nawet te najbardziej nielogiczne - i tak są zatwierdzane...
najwyższa pora zdecydować się, czego chcecie (jako związek, a nie jedna komisja z aspiracjami idącymi nie w tą stronę, którą trzeba) i szacunek dla śląska za to, że zostaje przy 'swoim' - tak, tym słusznym.
pozdrawiam