Dodaj nową odpowiedź

Do robotnika miesiąca i

Do robotnika miesiąca i wszystkich. Napisałem (chyba jasno), że nie mam nic przeciwko temu aby ktoś zakładał spółdzielnię, ale niech nie robi sobie darmowej reklamy i tyle. Ja też planowałem założyc coś w rodzaju spółdzielni tłumaczy, co nie oznacza że będę to promował na CIA dodając akapiciki że "jesteśmy przyjaźni dla środowiska" bo używamy ekologicznego papieru i tonerów.

Uważam, że aby coś nazwać "alternatywnym" to musi przynosić korzyści wszystkim- zarówno pracownikom jak i klientom jak i lokalnej społeczności. Może dlatego że jestem anarchokomunistą a nie anarchokolektywistą ;) To jest biznes, który przynosi korzyści pracownikom (bo nie muszą się dzielić z szefem- i dobrze), ale dla reszty osób jest
zupełnie obojętny (tu w nawiasie mógłbym dodać że czasami szkodliwy, biorąc pod uwagę gentryfikacyjną rolę takich miejsc, chociaż regiony Wilczej, gdzie mieści się to miejsce i tak są raczej pozbawione normalnych ludzi, więc dużej szkody nie zrobią)

Myśle że porównanie tego z Zanonem jest nieodpowiednie bo Zanon został siłą przejęty przez pracowników, a to jest zwyczajna legalna miejscówka.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.