Dodaj nową odpowiedź

Do H2

Tu nie chodzi o robienie im reklamy, z mojego punktu widzenia sprawa wygląda tak, że w "Emmie" zarobek jest niestety ważnym współczynnikiem, ale ważniejsza jest idea kooperacji i samorządności (przynajmniej tak mi to wynika z ich deklaracji), musieli rejestrować się jako spółdzielnia co jest o wiele trudniejsze niż założenie firmy więc oskarżenia o kolejny "biznes" dla zysku to bzdura. Zwłaszcza, że wypracowaną nadwyżkę planują przeznaczać na rozwój spółdzielni co pewnie z czasem zaowocuje przyjmowaniem nowych członków.

piszesz: "To jest biznes, który przynosi korzyści pracownikom (bo nie muszą się dzielić z szefem- i dobrze), ale dla reszty osób jest zupełnie obojętny (tu w nawiasie mógłbym dodać że czasami szkodliwy, biorąc pod uwagę gentryfikacyjną rolę takich miejsc, chociaż regiony Wilczej, gdzie mieści się to miejsce i tak są raczej pozbawione normalnych ludzi, więc dużej szkody nie zrobią)" - piszesz o zysku tylko dla pracowników, a przecież już współpracują ze spółdzielnią spożywców i rolnikami, w miarę rozwoju korzyści może odnosić cała społeczność lokalna (w międzywojniu spółdzielnie były centrum kulturalnym dla wielu społeczności i w miastach i na wsi). Wyjaśnij na czym polega gentryfikacyjna rola tego miejsca? Sugerujesz, że to lokalizacja spółdzielni automatycznie przyczynia się do degradacji (w sensie wypierania klas uboższych z dzielnicy)?

"Aby te spółdzielnie jakoś się przyczyniły do zmiany systemu to musiałyby zacząć mocno cisnąć prywaciarską konkurencję wszystkimi możliwymi sposobami aby ją zniszczyć, co jest nizbyt legalne i musiałyby np. ogłosić strajk czynszowy aby móc obniżyć ceny do normalnych poziomów." Nieprawda, nawiązywanie współpracy pomiędzy różnymi spółdzielniami (wytwórców, pracy, spożywców), do tego kooperacja ze związkami czy organizacjami pracowników najemnych, organizacjami lokatorskimi, stowarzyszeniami bezrobotnych może w istotny sposób zmniejszać uzależnienie od firm i korporacji kapitalistycznych, a uczy ludzi współpracy i samorządności na egalitarnych warunkach. O to chyba chodzi w anarchizmie nieprawdaż?

Jest to jedna z niewielu spółdzielni która zadeklarowała jakiś tam ideowy charakter, i anarchiści zamiast pomóc i wesprzeć (nie chodzi mi tu akurat o nocowanie tam) taką inicjatywę, to się jej boją, krytykują i od razu przewidują tragiczny finał zamiany tego we franczyzy, biznesy itp.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.