Dodaj nową odpowiedź

czyli jednak

się nie rozumiemy, a nasze definicje kapitalisty się jednak różnią... według twojego swobodnego przyklejania łatek : "klasa średnia", "kapitalista", "szary najemny robotnik", to według tych miar ty z tym twoim 1300 byłbyś burżujem dla robotnika fabryki z Bangladeszu, a babcia która zainwestowała "kapitał" w otworzenie straganu warzywnego (przepraszam - inicjatywy gospodarczej, albo biznesu jak wolisz) to kapitalistka pełną gębą. Skąd wiesz ile osób weszło w skład spółdzielni i ile środków wniosło? A może ktoś zapierdalał i odkładał latami by móc pracować bez pasożyta nad głową, dowiedziałeś się ile pracy włożyli w to? Nie - najlepiej przyklejać marksistowske - ni jak się mające do rzeczywistości łatki rodem z XIX wieku.

Jeżeli chodzi o ideową podbudowę - to jak pisałem wcześniej - chodzi o to by ruch zainteresował się takimi inicjatywami i jak ktoś jest chętny do współpracy to nie odrzucać takich rzeczy na starcie.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.