Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Pon, 2010-11-29 12:18
Propagandowa machina rusza...
Akademicy niestety życia nie znają, bazują tylko na teoretycznych modelach i ludzi jako nieekspertów starają się z dyskusji i procesów decyzyjnych wykluczyć. W ten sposób rządzący zamiast reprezentować wolę obywateli reprezentują interesy ekspertów-lobbystów.
Prawdopodobieństwo katastrofy raz na 10000 lat - takie są ich wyliczenia. Ale w praktyce były co najmniej 3 w ciągu pół wieku (Windascale, Three Mile Island i Czarnobyl). Dziś działające na świecie atomówki mają średnio po 30 lat, są stare, skorodowane i na progu śmierci technicznej. Demontaż i zabezpieczenie wyłączonych atomówek to ogromne koszty (prawie tyle co budowa) - kto je poniesie, skoro zysku z tego nie będzie?
Odpady teoretycznie da się jakoś tam zabezpieczyć, ale w praktyce może na to nie być pieniędzy, bo w przedziałach czasu liczonych na min. setki lat żadnych realnych gwarancji nikt nie może dać.
Co do alternatyw to Polska nie ma żadnej szansy odejść od węgla i atom nie jest tu żadną alternatywą. Bo jeśli nawet jakimś cudem ta atomówka powstanie i ruszy za 15 lat (termin 2020 jest nierealny nawet dla lobbystów z MAEA) to i tak zaspokoi tylko 6% zapotrzebowania na prąd. Ale koszty zablokują wszystkie inne możliwości. Nie wspominając że w międzyczasie może się okazać niekonkurencyjna wobec nowych technologii.
90% energetyki pozostanie na węglu - i dobrze bo Polska ma największe jego zasoby w Europie, a budowane obecnie węglówki są znacznie mniej uciążliwe dla środowiska niż obecnie działające (30 lat zaniedbań nawet atomówka nie nadrobi). Kary UE zaczną się w 2013, więc atomówka nas nie uchroni w żaden sposób - było idiotyzmem zgodzić się na takie warunki, a tzw. ekolodzy odegrali tu niestety rolę użytecznych idiotów...
A załoga busa będzie naiwną młodzież mamić kolorowymi prezentacjami, makietami i innymi świecidełkami, pozostaje liczyć że ludzie jednak głupi nie są i propagandy nie kupią.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Klapki na oczy i cała naprzód!
Propagandowa machina rusza...
Akademicy niestety życia nie znają, bazują tylko na teoretycznych modelach i ludzi jako nieekspertów starają się z dyskusji i procesów decyzyjnych wykluczyć. W ten sposób rządzący zamiast reprezentować wolę obywateli reprezentują interesy ekspertów-lobbystów.
Prawdopodobieństwo katastrofy raz na 10000 lat - takie są ich wyliczenia. Ale w praktyce były co najmniej 3 w ciągu pół wieku (Windascale, Three Mile Island i Czarnobyl). Dziś działające na świecie atomówki mają średnio po 30 lat, są stare, skorodowane i na progu śmierci technicznej. Demontaż i zabezpieczenie wyłączonych atomówek to ogromne koszty (prawie tyle co budowa) - kto je poniesie, skoro zysku z tego nie będzie?
Odpady teoretycznie da się jakoś tam zabezpieczyć, ale w praktyce może na to nie być pieniędzy, bo w przedziałach czasu liczonych na min. setki lat żadnych realnych gwarancji nikt nie może dać.
Co do alternatyw to Polska nie ma żadnej szansy odejść od węgla i atom nie jest tu żadną alternatywą. Bo jeśli nawet jakimś cudem ta atomówka powstanie i ruszy za 15 lat (termin 2020 jest nierealny nawet dla lobbystów z MAEA) to i tak zaspokoi tylko 6% zapotrzebowania na prąd. Ale koszty zablokują wszystkie inne możliwości. Nie wspominając że w międzyczasie może się okazać niekonkurencyjna wobec nowych technologii.
90% energetyki pozostanie na węglu - i dobrze bo Polska ma największe jego zasoby w Europie, a budowane obecnie węglówki są znacznie mniej uciążliwe dla środowiska niż obecnie działające (30 lat zaniedbań nawet atomówka nie nadrobi). Kary UE zaczną się w 2013, więc atomówka nas nie uchroni w żaden sposób - było idiotyzmem zgodzić się na takie warunki, a tzw. ekolodzy odegrali tu niestety rolę użytecznych idiotów...
A załoga busa będzie naiwną młodzież mamić kolorowymi prezentacjami, makietami i innymi świecidełkami, pozostaje liczyć że ludzie jednak głupi nie są i propagandy nie kupią.