Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Wto, 2010-11-30 22:21
Nie wiem w czym rzecz jeśli chodzi o deportacje przestępców. To proste ze społeczeństwo nie chce brać odpowiedzialności za takich ludzi. Za "swoich musi" Gdyby był jakiś niezamieszkały ląd byłbym za banicją - to najbardziej humanitarna kara. Natomiast z faktu ze zachodnie modele integracji i multikulti zawodzą nie znaczy ze nie jest mozliwe współżycie rożnych społeczności Historycznie - w średniowieczu żydzi i chrześcijanie w krajach islamskich mieli stosunkowo dobrze. Nieraz władcy. Hiszpania przed i po rekonkwiście była krajem 3 religii o zadziwiającej tolerancji ... do czasu ale to inna bajka. Potem wygnano maurów i żydów. Żydów wygnano z Anglii, Francji (wielokrotnie - bo tez namawiano ich często do powrotu, księstw niemieckich (tu nie w pełni skutecznie z powodu rozdrobnienia politycznego - po prostu przeganiano ich przez 100 lat z miejsca na miejsce). W rzeczypospolitej zaś uzyskali własny samorząd który jako całość rozliczał się z koroną. Tu mieszkała połowa a później 3/4 wszystkich żydów. Bardzo długo stosunki miedzy społecznościami były bardzo dobre ( o czym donoszono z zaniepokojeniem Rzymowi) Popsuły się i to nie tylko z winy tej niemieckiej choroby zwanej nacjonalizmem. Zawiniły obie strony. Od ponad 600 lat żyją muzułmanie - czy są z tego jakiekolwiek większe problemy? Co więcej jak ktoś zauważył różnorodność genetyczna jest korzystną cechą dla populacji. to samo jest w obrębie kultury - ilość ścierających się menów służy społeczeństwu. XX wiek to przecież ekspansja elementów czarnej kultury - blues, jazz. rock, funk itd.. a cha rap. Nawet rasistowskie zespoły wykorzystują tą kulturę. Czy różnice miedzy tatarami i żydami aszkenazyjskimi ( a i Chazarami którzy tu byli a gdzieś znikli w historii a tutejszymi były 600 lat temu mniejsze niż dziś miedzy francuzami a muzułmanami z sahelu ? Wątpię. Także cyganie są tu od kilkuset lat i jakoś istnieli na zasadzie wrogiej tolerancji i koegzystencji a może i fascynacji - cygańskie romanse -wolne życie koczowników itp Mozę więc to obecne pomysły są głupie? A nie tak ze niema możliwości ułożenia sobie współżycia. Nietzsche twierdził ze nie zna nikogo w Niemczech kto nie byłby antysemitą - a stanowili niecały 1 % społeczności.Także we Francji było podobnie - oczywiście w XIX w wraz z procesem asymilacji. W Polsce i w strefie osiedleńczej Rosji stanowili 20% i jakoś to trwało.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Nie wiem w czym rzecz
Nie wiem w czym rzecz jeśli chodzi o deportacje przestępców. To proste ze społeczeństwo nie chce brać odpowiedzialności za takich ludzi. Za "swoich musi" Gdyby był jakiś niezamieszkały ląd byłbym za banicją - to najbardziej humanitarna kara. Natomiast z faktu ze zachodnie modele integracji i multikulti zawodzą nie znaczy ze nie jest mozliwe współżycie rożnych społeczności Historycznie - w średniowieczu żydzi i chrześcijanie w krajach islamskich mieli stosunkowo dobrze. Nieraz władcy. Hiszpania przed i po rekonkwiście była krajem 3 religii o zadziwiającej tolerancji ... do czasu ale to inna bajka. Potem wygnano maurów i żydów. Żydów wygnano z Anglii, Francji (wielokrotnie - bo tez namawiano ich często do powrotu, księstw niemieckich (tu nie w pełni skutecznie z powodu rozdrobnienia politycznego - po prostu przeganiano ich przez 100 lat z miejsca na miejsce). W rzeczypospolitej zaś uzyskali własny samorząd który jako całość rozliczał się z koroną. Tu mieszkała połowa a później 3/4 wszystkich żydów. Bardzo długo stosunki miedzy społecznościami były bardzo dobre ( o czym donoszono z zaniepokojeniem Rzymowi) Popsuły się i to nie tylko z winy tej niemieckiej choroby zwanej nacjonalizmem. Zawiniły obie strony. Od ponad 600 lat żyją muzułmanie - czy są z tego jakiekolwiek większe problemy? Co więcej jak ktoś zauważył różnorodność genetyczna jest korzystną cechą dla populacji. to samo jest w obrębie kultury - ilość ścierających się menów służy społeczeństwu. XX wiek to przecież ekspansja elementów czarnej kultury - blues, jazz. rock, funk itd.. a cha rap. Nawet rasistowskie zespoły wykorzystują tą kulturę. Czy różnice miedzy tatarami i żydami aszkenazyjskimi ( a i Chazarami którzy tu byli a gdzieś znikli w historii a tutejszymi były 600 lat temu mniejsze niż dziś miedzy francuzami a muzułmanami z sahelu ? Wątpię. Także cyganie są tu od kilkuset lat i jakoś istnieli na zasadzie wrogiej tolerancji i koegzystencji a może i fascynacji - cygańskie romanse -wolne życie koczowników itp Mozę więc to obecne pomysły są głupie? A nie tak ze niema możliwości ułożenia sobie współżycia. Nietzsche twierdził ze nie zna nikogo w Niemczech kto nie byłby antysemitą - a stanowili niecały 1 % społeczności.Także we Francji było podobnie - oczywiście w XIX w wraz z procesem asymilacji. W Polsce i w strefie osiedleńczej Rosji stanowili 20% i jakoś to trwało.