Dodaj nową odpowiedź

No, ale z tymi PIPami, to

No, ale z tymi PIPami, to też tak nie demonizujcie. Sporo ludzi tam jest nieledwie z "misją", i jak buldogi się rzucają na firmy łamiące przepisy bezpieczeństwa. Znam trochę to środowisko.
Raz zostałem faktycznie zlekceważony, i niewiele się udało zrobić, jak uszkodziłem przez szefa debila kręgosłup na dużej i nowoczesnej budowie, potem parę lat później, nieco zrezygnowany poszedłem w innej sprawie, myśląc, to chociaż jakiś papier będę miał, że zgłaszałem nieprawidłowości, a tu szok - baba szału dostała, od razu za telefon, opierdol pana prezesa firmy, po trzech dniach wezwanie telefoniczne na rozmowę, sprawa do sądu pracy, odszkodowanie, i gratulowanie obywatelskiej postawy.
Osobiście radzę korzystać ze wszelkich gwarantowanych przez prawo środków, bo można i trzeba bronic swoich praw. Im więcej ludzi będzie interweniować, tym lepiej będzie,a w każdym razie jakiś rwetes powstaje. Natomiast Polacy/lki najczęściej wychodzą z założenia, że co ja zrobię, za krótki jestem, nie ma sensu, to wszystko jedna banda - i idzie się najebać. A tak nie jest.
Także myślę, że warto by było troszkę się dowiedzieć o obowiązkach BHP, i interweniować zawsze, jak widzicie jakieś dziadostwo. Poprzyglądajcie się inwestycją w swoim mieście. Ja widać, że robotnicy pracują bez zabezpieczeń, albo są na banieczce, to wystarczy zadzwonić, i zgłosić. Niektórym może się to nie podobać, że to denuncjacja czy kolaboracja z państwem, ale to nie prawda. W ten sposób możemy uratować komuś życie.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.