Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
A ja jeszcze doczepie sie do zdania "Wolelibyscie dostawac 1000zl miesiecznie zasilku dla bezrobotnych i miec wolne czy isc do roboty za 1500? Ja bym wolal wziac tysiaka i ogladac Kiepskich.". Otoz generalizujesz tutaj postawe czlowieka i stwierdzasz ze kazdy podchodzi tak, zeby zarobic (cokolwiek) byle by sie narobic (nie ruszyc palcem). Niestety, faktem jest ze etos pracy bardzo zubozal i lansuje sie taka wlasnie mode na lenistwo i cwaniactwo. Jendak ludzie sa rozni, takze i dzis.
Ogolnie bezrobocie to nie tylko ekonomiczny ale tez bardzo zlozony psychologiczny i socjologiczny problem. Praca powoduje ze czlowiek moze sie jakos spelniac. Podnosi tez jego samoocene, jako ze wytwarza jakis produkt (mowiac terminem ekon.). Moze tez miec jakies ambicje, i w niektorych przypadkach moze te ambicje spelniac. Jest tez w okreslonej grupie, wsrod swoich kolegow z pracy, ma kontakt z ludzmi, ze swiatem. W sytuacji bezrobotnego, czlowiek taki ani sie nie spelnia, ani nie moze realizowac jakis swoich planow i ambicji zwiazanych z rozwojem swojej osoby, zamyka sie w sobie, a to wszystko moze prowadzic do popadniecia w jakies patologie etc. itd. Dlatego tez, wierz mi, nie kazdy woli wziac tysiaka i ogladac kiepskich (tymbardziej, ze za tego tysiaka niewiele kupi piwa i czipsow do tych kiepskich), sa ludzie ktorzy chca wiecej w zyciu osiagnac...
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
"Wolelibyscie dostawac 1000zl miesiecznie zasilku dla bezrobotny
A ja jeszcze doczepie sie do zdania "Wolelibyscie dostawac 1000zl miesiecznie zasilku dla bezrobotnych i miec wolne czy isc do roboty za 1500? Ja bym wolal wziac tysiaka i ogladac Kiepskich.". Otoz generalizujesz tutaj postawe czlowieka i stwierdzasz ze kazdy podchodzi tak, zeby zarobic (cokolwiek) byle by sie narobic (nie ruszyc palcem). Niestety, faktem jest ze etos pracy bardzo zubozal i lansuje sie taka wlasnie mode na lenistwo i cwaniactwo. Jendak ludzie sa rozni, takze i dzis.
Ogolnie bezrobocie to nie tylko ekonomiczny ale tez bardzo zlozony psychologiczny i socjologiczny problem. Praca powoduje ze czlowiek moze sie jakos spelniac. Podnosi tez jego samoocene, jako ze wytwarza jakis produkt (mowiac terminem ekon.). Moze tez miec jakies ambicje, i w niektorych przypadkach moze te ambicje spelniac. Jest tez w okreslonej grupie, wsrod swoich kolegow z pracy, ma kontakt z ludzmi, ze swiatem. W sytuacji bezrobotnego, czlowiek taki ani sie nie spelnia, ani nie moze realizowac jakis swoich planow i ambicji zwiazanych z rozwojem swojej osoby, zamyka sie w sobie, a to wszystko moze prowadzic do popadniecia w jakies patologie etc. itd. Dlatego tez, wierz mi, nie kazdy woli wziac tysiaka i ogladac kiepskich (tymbardziej, ze za tego tysiaka niewiele kupi piwa i czipsow do tych kiepskich), sa ludzie ktorzy chca wiecej w zyciu osiagnac...