Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Xavier: to nie jest kwestia wiary tylko logicznego myślenia. Jeśli media głównego nurtu ( w których nic nic nie przechodzi ot tak sobie przypadkiem, info są starannie dobierane i przekazywane we "właściwy" sposób: grypa, terror itp. ) zapowiadają tydzień przed wyciekiem, że będzie wyciek to już nasuwa podejrzenie o próbie manipulacji. Po "wycieku" okazuje się te tajne informacje nie zawierają tak naprawdę żadnych istotnych faktów (jakieś ploty o politykach tylko z innej strony wyjęte), odkrywających cokolwiek (szczerze to już na tym portalu lepsze rzeczy czytałem niż podobno można było się dowiedzieć z zapowiedzianego przecieku tajnych info). Także cała otoczka oraz sedno sprawy jest ostro naciągane łącznie z rzekomym ukrywaniem się właściciela portalu co go cia nie może znaleźć (pewnie dogadał się bin ladenem bo wie jak zrobić żeby nie dać się znaleźć). A rząd usa się cieszy, że ludzie się wkręcają w "odkrywanie prawdy" na wikileaks, czytając brukowe newsy do których są przyzwyczajeni, czemu zresztą służy dodatkowa zachęta. Po co się czegoś doszukiwać i domyślać? wystarczy przeczytać na wikileaks.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Xavier: to nie jest kwestia
Xavier: to nie jest kwestia wiary tylko logicznego myślenia. Jeśli media głównego nurtu ( w których nic nic nie przechodzi ot tak sobie przypadkiem, info są starannie dobierane i przekazywane we "właściwy" sposób: grypa, terror itp. ) zapowiadają tydzień przed wyciekiem, że będzie wyciek to już nasuwa podejrzenie o próbie manipulacji. Po "wycieku" okazuje się te tajne informacje nie zawierają tak naprawdę żadnych istotnych faktów (jakieś ploty o politykach tylko z innej strony wyjęte), odkrywających cokolwiek (szczerze to już na tym portalu lepsze rzeczy czytałem niż podobno można było się dowiedzieć z zapowiedzianego przecieku tajnych info). Także cała otoczka oraz sedno sprawy jest ostro naciągane łącznie z rzekomym ukrywaniem się właściciela portalu co go cia nie może znaleźć (pewnie dogadał się bin ladenem bo wie jak zrobić żeby nie dać się znaleźć). A rząd usa się cieszy, że ludzie się wkręcają w "odkrywanie prawdy" na wikileaks, czytając brukowe newsy do których są przyzwyczajeni, czemu zresztą służy dodatkowa zachęta. Po co się czegoś doszukiwać i domyślać? wystarczy przeczytać na wikileaks.