Dodaj nową odpowiedź

Pytanie po co mieli by to

Pytanie po co mieli by to robić. Jeśli by to miałoby być przygotowanie "propagandowe" przed zwiększeniem cenzury internetu, to chyba odniosło to odwrotny skutek. Oprócz prawicowych oszołomów, ta rzekoma "prowokacja" mało kogo przekonała do cenzury internetu. Wręcz przeciwnie, wywołała ogromny sprzeciw, parę korporacyjnych stron padło, jest szum. Jeśli to była prowokacja to robiona chyba przez idiotów. Lepsza by była dotycząca pornografii czy pedofilii, tak jak to próbował zrobić nasz rząd. Wtedy byłoby znacznie trudniej to krytykować. A chyba spece od prowokacji w USA są nie gorsi od naszych speców.

A co do korporacyjnych mediów, to korporacyjne media nie stanowią monolitu. Także nie-korporacyjne media bronią WikiLeaks. Atakuje WikiLeaks natomiast prawicowe fundamentalistyczne środowisko.

Wybacz, ale twoja teoria jest mocno naciągana i nie trzyma się kupy.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.